W "Kropce nad i" o "byłym prokuratorze z projektora"

Konferencja Zbigniewa Ziobry
Bodnar: mieliśmy kiedyś premiera z tabletu, teraz mamy byłego prokuratora generalnego z projektora
Źródło: TVN24
Mieliśmy kiedyś premiera z tabletu, teraz mamy byłego prokuratora generalnego z projektora - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 senator KO Adam Bodnar, komentując piątkowe oświadczenie Zbigniewa Ziobry. - Nie wierzyłem w to, że Zbigniew Ziobro zdecyduje się przekroczyć granicę Rzeczypospolitej - mówił.

Senator KO Adam Bodnar, były minister sprawiedliwości, były prokurator generalny, w "Kropce nad i" w TVN24 komentował piątkowe oświadczenie Zbigniewa Ziobry. Biuro prasowe PiS wystosowało na nie zaproszenie do siedziby partii na Nowogrodzkiej w Warszawie. Ziobro nie pojawił się jednak na miejscu fizycznie. Po rozpoczęciu konferencji rzecznik PiS Rafał Bochenek oznajmił, że oświadczenie byłego szefa MS "będzie miało formę zdalną".

"Ziobro dokładnie wie, jaki los może go czekać"

- Mieliśmy kiedyś premiera z tabletu, teraz mamy byłego prokuratora generalnego z projektora - skomentował Bodnar. W 2013 r. Jarosław Kaczyński prezentował w Sejmie przemówienie Piotra Glińskiego na tablecie.

- Ja od razu tak czułem, że jeżeli była zapowiedź tej konferencji prasowej, to nie wierzyłem w to, że Zbigniew Ziobro zdecyduje się przekroczyć granicę Rzeczypospolitej, bo w takiej sytuacji obowiązuje zgoda Sejmu na dokonanie zatrzymania - mówił. Jak dodał, "wtedy po prostu policja na zlecenie prokuratury musiałaby zatrzymać Zbigniewa Ziobrę".

Adam Bodnar
Adam Bodnar
Źródło: TVN24

- To pokazuje, że te zarzuty są po prostu poważne, że one nie są wbrew narracji Prawa i Sprawiedliwości pisane na jakieś polityczne zamówienie, tylko są po prostu przygotowane przez porządnych, doświadczonych prokuratorów - powiedział Bodnar.

Jak stwierdził, "Zbigniew Ziobro dokładnie wie, jaki los może go czekać i jakie są konsekwencje czynów, które popełnił".

Bodnar zapytany został także o słowa prezydenta Karola Nawrockiego na temat sprawy Ziobry. - Mamy zarzuty, które w części zupełnie są oderwane od rzeczywistości - ocenił Nawrocki w Kanale Zero.

- My żyjemy w takiej rzeczywistości, gdzie są przedstawiane określone fakty, określone zdarzenia, poparte określonymi dowodami - odpowiedział Bodnar. - Natomiast jest też świat polityki, świat narracji, tworzenia określonej opowieści - dodał.

- Jak rozumiem, pan prezydent Nawrocki żyje w tym drugim świecie, że można wszystko powiedzieć wbrew faktom, wbrew rozsądkowi, wbrew logice, ale tak długo, jak czyta i słucha go jego elektorat, jego zwolennicy, to wszyscy to kupują - powiedział były minister sprawiedliwości.

Bodnar o europejskim nakazie aresztowania wobec Ziobry

Bodnar został zapytany o odebranie paszportu Ziobrze. Byłemu ministrowi sprawiedliwości uchylono paszport dyplomatyczny, natomiast cały czas może się posługiwać "zwykłym" paszportem. - O ile wiem, prokuratura uruchomiła odpowiednią procedurę, natomiast myślę, że pewnie jest rozważane to, że z punktu widzenia i tak codziennej rzeczywistości pana Zbigniewa Ziobry to nie będzie miało większego wpływu - mówił. 

Czy możliwe jest wydanie europejskiego nakazu aresztowania za byłym prokuratorem generalnym? - Oczywiście, jeżeli sąd uzna konieczność tymczasowego aresztowania i osoba nie przebywa na terytorium Polski, to wtedy jest europejski nakaz aresztowania - wskazał senator. Jak wyjaśnił, "obowiązuje on w odniesieniu do państw Unii Europejskiej".

- To, co może być kłopotem i czego można by się spodziewać, to na ile ten europejski nakaz aresztowania będzie przestrzegany i realizowany przez Węgry - zauważył. - Węgry ze względu na swoją postawę w stosunku do Marcina Romanowskiego stawiają się poza nawiasem normalnej integracji europejskiej - dodał.

Zbigniew Ziobro był widziany w Budapeszcie w połowie listopada. W czwartek, 4 grudnia, przekazał, że jest w Brukseli.

Prokuratura Krajowa, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące między innymi ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosek o aresztowanie Ziobry na trzy miesiące. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowane jest na 22 grudnia.

Śledczy zamierzają postawić Ziobrze łącznie 26 zarzutów dotyczących między innymi nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości. W tym celu Sejm uchylił immunitet posłowi PiS w odniesieniu do wszystkich zarzutów. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS.

Bodnar do TK?

Prowadząca "Kropkę nad i" Monika Olejnik zapytała również byłego ministra sprawiedliwości o to, czy chce być sędzią Trybunału Konstytucyjnego. - Nie. Uważam, że każda osoba, która pełni stanowisko polityczne, jest posłem, senatorem, powinna, zgodnie z tym, co uchwaliliśmy w czerwcu 2024 roku, mieć okres czteroletniej karencji i nie starać się o zasiadanie w Trybunale Konstytucyjnym - odparł Bodnar.

Liderzy koalicji rządzącej mieli podjąć decyzję o obsadzaniu wakatów w TK, a procedura ma ruszyć od przyszłego roku.

OGLĄDAJ: Bodnar: PiS powinno zagłosować za odrzuceniem weta prezydenta
pc

Bodnar: PiS powinno zagłosować za odrzuceniem weta prezydenta

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: