- Wiem, że zrobiłem źle, że ta zażyłość przekroczyła pewne granice, ale to już nigdy się nie powtórzy - tak bronił się bielski sędzia oskarżony o związek z oskarżoną i korupcję. Sądu Najwyższego nie przekonał i został nieodwołalnie usunięty z zawodu.