Dziennik "Polska" dotarł do naocznego świadka grzebania ciał w zbiorowych grobach w Malborku. - Trupy leżały wszędzie. Na ulicach, w piwnicach, w krzakach w parku, koło torów, w fosie, na zamku, gdzie było ich szczególnie wiele - powiedział Tadeusz Bronowski, jedyny świadek wydarzeń z 1945 roku.