Paweł Kukiz zdecydował się odwołać zapowiedzianą na 1 sierpnia konwencję swojego ruchu. Jak wyjaśnił na portalu społecznościowym muzyk, "nie wypada" organizować spotkania w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego.
Na konwencji miała zostać przedstawiona nazwa ruchu sympatyków Kukiza oraz jego „cała strategia”. Spotkanie miało się odbyć na warszawskim Ursynowie.
"Przełożymy tę Konwencję" - zapowiedział na portalu społecznościowym Kukiz. "Rzeczywiście, termin 01.08 w Warszawie to nie wypada. Przełożymy na datę bliższą wrześniowego referendum" - wyjaśnił.
"Konwencja miała odbyć się na Ursynowie. Byłem przekonany, że podczas Powstania nie odegrał on (jako że był wówczas poza granicami Warszawy) żadnej roli" - napisał muzyk, dodając, że wczoraj "kolega przysłał mu link do ciekawej historii Ursynowa w czasie Powstania".
Przełożymy tę Konwencję. Rzeczywiście, termin 01.08 w Warszawie to nie wypada. Przełożymy na datę bliższą wrześniowego... Posted by Paweł Kukiz on 18 lipca 2015
W kolejnym wpisie Kukiz zapytał swoich zwolenników, czy ich zdaniem konwencja powinna odbyć się 29 czy 30 sierpnia. "Żeby już po wakacjach było i do referendum blisko" - argumentował.
A tak a propos Konwencji - sobota czy niedziela, jak myślicie? 29.08 czy 30.08? Żeby juz po wakacjach było i blisko referendum. Posted by Paweł Kukiz on 18 lipca 2015
Mobilizacja przed referendum
W zeszłym tygodniu w każdym z 16 województw powołano reprezentantów Ruchu Kukiza. Ich zadaniem ma być kontakt z lokalnymi mediami oraz monitorowanie działań komitetów referendalnych. Wokół wyznaczonych reprezentantów powstają wieloosobowe zespoły. Kukiz mówił wcześniej, że zespoły, wraz ze wspierającą go Radą Społeczno-Ekspercką, składającą się z ludzi, którzy nie będą kandydować w wyborach parlamentarnych, wyznaczą 41 mężów zaufania w każdym okręgu wyborczym w wyborach parlamentarnych.
- W porozumieniu z nimi będziemy układać listy wyborcze i prowadzić kampanię wyborczą w październikowych wyborach - zaznaczył. Układanie list ma się odbywać – jak podkreślił - "oddolnie". Według Kukiza trzonem jego ruchu są "WoJOWnicy, którzy powstali na bazie Zmielonych". - To również rzesza ludzi, którzy oddolnie angażowali się w jego kampanie prezydencką i którzy na niego głosowali - mówił. Wybór ludzi, którzy mają budować Ruch Kukiza stał się powodem konfliktu z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Oba środowiska wcześniej ze sobą współpracowały. Bezpartyjni Samorządowcy zarzucają Kukizowi, że zaczął otaczać się "ludźmi związanymi z różnymi skrajnymi środowiskami jak Ruch Narodowy, Kongres Nowej Prawicy czy formacja KORWiN". W czwartek miało odbyć się spotkanie Kukiza i Bezpartyjnych Samorządowców, jednak nie doszło do niego. Nie odbędzie się również spotkanie w poniedziałek – o ten termin zabiegali Bezpartyjni Samorządowcy. Kukiz powiedział, że nie będzie "chodził na pasku żadnych partii politycznych oraz takich formacji jak Bezpartyjni Samorządowcy" oraz że na poniedziałkowe spotkanie "nie ma czasu".
Zgodnie z najnowszym sondażem Millward Brown dla TVN24 i "Faktów" TVN gdyby wybory parlamentarne odbyły się dzisiaj, siła polityczna Pawła Kukiza uzyskałaby 18 proc. głosów.
Autor: kg//rzw / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24