W rękach pracownika poczty w Otmuchowie na Opolszczyźnie eksplodowała paczka. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjanci ustalili już nadawcę przesyłki. W środku znajdowały się naboje do gaśnic.
Do eksplozji doszło w piątek ok. godz. 15 przy ul. Krakowskiej w Otmuchowie.
W rękach pracownika poczty, który ładował busa, wybuchła jedna z paczek.
Mężczyzna trafił do szpitala. Jak poinformowała na antenie TVN24 mł. asp. Beata Rudzińska z nyskiej policji, odniósł drobne obrażenia ciała. Poszkodowany już opuścił szpital.
Poza tym nikomu nic się nie stało. Uszkodzony został natomiast bus należący do poczty.
Naboje do gaśnic
Policjanci ustalili, że w paczce znajdowały się naboje do gaśnic - pojemniki z dwutlenkiem węgla. Jeden z nich eksplodował. Ustalono też nadawcę przesyłki. - Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek - poinformował mł.asp. Karol Brandys z biura prasowego opolskiej policji.
Na miejscu pracowali policjanci oraz specjalna grupa antyterrorystyczna z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24