- W ludziach tkwi siła - twierdzi Jaś Mela, nastolatek, który mimo tego, iż nie ma ręki i nogi zdobył najwyższy szczyt Kaukazu Elbrus. W wyprawie towarzyszył mu Łukasz Żelechowski - niewidomy, który także wspiął się na Elbrusa. - Nie szkodzi, że nic nie widziałem na szczycie. Ja ten świat słyszę - powiedział Żelechowski.