- Wyrok nie został opublikowany przez sześć dni roboczych. Ja znam co najmniej parędziesiąt ustaw, które PO przetrzymywała dłużej. I wtedy to nie było totalitaryzmu? - pytał w programie "Tak jest" wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki z Solidarnej Polski. Odniósł się w ten sposób do kontrowersji wokół braku publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw. Julia Pitera z PO zakwestionowała w odpowiedzi kompetencje Jakiego do wypowiadania się w tej kwestii.
Szefowa KPRM Beata Kempa w piśmie do prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego napisała, że do wyznaczenia składu orzekającego 3 grudnia Trybunał zastosował pozaustawowe kryterium, co oznacza naruszenie konstytucji, a skutkiem tego, w ocenie szefowej KPRM, jest nieważność wyroku. W związku z tym publikacja wyroku TK została wstrzymana i Beata Kempa zwróciła się do prezesa TK o wyjaśnienia. Prezes TK Andrzej Rzepliński w liście do premier Beaty Szydło podkreślił, że ogłaszanie wyroków TK jest obowiązkiem konstytucyjnym i podlega niezwłocznemu wykonaniu.
"PO przetrzymywała ustawy dłużej"
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, pytany o to, czy działanie Beaty Kempy to "zamach stanu" - jak komentuje np. opozycja - ironizował.
- "Brunatna koszula" to najsłabiej powiedziane, to niemalże totalitaryzm - mówił. - Wyrok nie został opublikowany przez sześć dni roboczych. Ja znam co najmniej parędziesiąt ustaw, które PO przetrzymywała dłużej. I wtedy to nie było totalitaryzmu? - pytał. Jego zdaniem "nic wielkiego się nie stało" i potrzeba "troszeczkę miary, jeśli chcemy, żeby było trochę uczciwiej w życiu publicznym".
Julia Pitera z PO zakwestionowała w odpowiedzi kompetencje wiceministra do wypowiadania się w tej kwestii. - Jeśli mam do wyboru sędziów TK, ludzi utytułowanych i doświadczonych, autorów komentarzy, specjalistów od TK, to jak mam słuchać wykładni magistra administracji pani Kempy i magistra politologii pana wiceministra Jakiego? - pytała. - To, że dokonujecie wykładni prawa konstytucyjnego jest śmieszne - oceniła polityk.
Autor: mart//rzw / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24