- Tusk ma swojego Facebooka, PO ma swoją stronę internetową.(...) Wystarczy przez miesiąc sparaliżować osobiste strony tych osób - takich jak Paweł Graś i Donald Tusk - żeby uzyskać efekt jaki się chce - powiedział w poniedziałek w Lublinie Janusz Palikot, oceniając blokadę stron rządowych przez hakerów. I podkreślił, że w ten sposób dokuczyłoby się konkretnym osobom, a nie państwu. - Dokuczać właśnie nie państwu, dając argument w sprawie bezpieczeństwa, a dokuczać tym ludziom, żeby odczuwali presję - stwierdził poseł. Palikot sprzeciwia się przyjęciu ACTA, podobnie jak wielu innych polityków.