Chcieli, żeby było szybciej - był paraliż. Bo tramwaj wypadł z szyn

Do zdarzenia doszło w piątek rano
Do zdarzenia doszło w piątek rano
Źródło: stevelodz | Kontakt24

- Orkan Ksawery spowodował utrudnienia w całym mieście. Jeden ze składów miał szybciej dotrzeć do centrum, więc pojechał inną niż zwykle trasą. Niestety, wypadł z torów - informują pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi. Zdjęcia i filmy ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Tramwaj linii numer 8 wypadł z torów w piątek po godz. 8.

- Do zdarzenia doszło, kiedy skład skręcał z ulicy Przybyszewskiego w aleję Śmigłego-Rydza. Na szczęście nikomu nic się nie stało - informuje Agnieszka Magnuszewska z MPK Łódź.

Ci, którzy znają rozkład jazdy łódzkich tramwajów zorientują się, że "ósemka" na co dzień nie jeździ tą trasą.

- Mamy problemy spowodowane wichurą, która przeszła przez miasto w czwartek wieczorem. Dlatego zapadła decyzja, żeby jeden z tramwajów pojechał zmienioną trasą. Chodziło o to, żeby jak najszybciej dostał się do centrum i pomógł rozładowywać ruch pasażerów - informuje Magnuszewska.

Zadanie dla komisji

Na razie nie wiadomo, dlaczego skład wypadł z torów. Agnieszka Magnuszewska tłumaczy, że - jak przy każdym innym takim zdarzeniu - okoliczności incydentu zbada komisja złożona z pracowników łódzkiego przewoźnika.

- Incydent sprawił, że ruch tramwajów był niemożliwy przez dwie godziny. Skład udało się usunąć po godzinie 10 - informuje Magnuszewska.

Autor: bż/mś / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: