22.08.202535 min

Donald Trump i Władimir Putin spotkali się w Anchorage na Alasce, gdzie przeprowadzili prawie trzygodzinną rozmowę. - Trump rozwijał przed Putinem czerwony dywan i przyjmował go na terytorium Stanów Zjednoczonych. To ogromny sukces Putina. Z drugiej strony wiceprezydent J.D. Vance mówił w wywiadzie dla telewizji Fox News, że przed spotkaniem Trumpa z Zełenskim on podszedł do Zełenskiego i powiedział "zachowuj się". Agresor witany jest na czerwonym dywanie z uściskami, a ofiara słyszy, że ma się zachowywać i być grzeczna - komentował Marcin Wrona w programie "Rozmowy na szczycie" w TVN24+. Przytoczył także artykuł z "The Wall Street Journal", według którego państwa europejskie i Władimir Putin robią to samo - starają się urabiać Donalda Trumpa. - To nie jest dobra wiadomość, bo wynika z tego, że Trump jest postacią, którą da się urobić - dodał Wrona. Jacek Stawiski zwrócił uwagę na słowa Donalda Trumpa, który stwierdził, że zarówno Wołodymyr Zełenski, jak i Władimir Putin chcą pokoju. - To mi się wydaje ze strony prezydenta Trumpa bardzo niebezpieczne, że on niejako usprawiedliwia Putina - ocenił Stawiski. Zaznaczył jednocześnie, że "sytuacja, w której Amerykanie rozmawialiby o zakończeniu konfliktu wyłącznie z Rosją, mogłaby w niedalekiej przyszłości rozsadzić NATO". - Amerykanie uznaliby, że Europa jest niepotrzebna w zakończeniu tej wojny - wyjaśnił Stawiski. Podkreślił też, że z żadnym europejskim politykiem Putin nie liczy się tak bardzo, jak z Donaldem Trumpem.Rozwiń