10.06.202517 minut

W "Rozmowie Piaseckiego" członek Państwowej Komisji Wyborczej odniósł się do doniesień o pomyłkach przy liczeniu głosów w czasie drugiej tury wyborów prezydenckich. - Do 16 czerwca każdy wyborca może składać protest wyborczy do Sądu Najwyższego - poinformował Ryszard Kalisz. Przypomniał, że wyborcy głosujący zagranicą składają je do konsula. Według Kalisza zakłócenia procesu wyborczego "nie są normalne". - Skala ich nie jest taka, by w jakikolwiek sposób dzisiaj mówić, że ta skala może zbliżyć się do tej różnicy w głosach - powiedział Kalisz. Dodał, że "każde takie wydarzenie to rzecz niedopuszczalna w procesie wyborczym". Zadeklarował, że PKW będzie dokładnie analizować informacje, które spływają do PKW ze struktur wyborczych. - W sprawozdaniu będziemy zawierali opisy zdarzeń, ale nie przesądzając, czy to jest zwykła pomyłka. Tylko prokurator może orzec, czy jest to czyn zabroniony - mówił członek PKW.Rozwiń