31.08.202553 min

Goście "Loży prasowej" w TVN24 komentowali ujawnienie w mediach dokumentu przekazanego przez MSZ  do prezydenckiej kancelarii Karola Nawrockiego w sprawie zaplanowanego spotkania z Donaldem Trumpem. Teraz cały świat zobaczył że w Polsce nie ma konsensusu w kwestiach fundamentalnych, jakim jest polityka zagraniczna, polityka transatlantycka, nasza polityka bezpieczeństwa, relacje ze Stanami Zjednoczonymi - ocenił Bartosz Wieliński ("Gazeta Wyborcza"). Magdalena Chrzczonowicz (OKO.press) natomiast zwróciła uwagę, że ta sytuacja jest nie tylko kompromitująca na poziomie wewnętrznym. - Dużo niebezpieczniejsze jest to, że jest na poziomie zewnętrznym, bo to jest kolejny przykład, kiedy kraje nasi sąsiedzi, nasi sojusznicy będą się bali nam cokolwiek ujawnić - mówiła. - To jest trochę tak jakby, ktoś jechał grać z Trumpem w karty, a wcześniej mu wysłał faksem, co ma w ręku - stwierdził Marcin Celiński (Reset Obywatelski). Dziennikarze rozmawiali też o wizycie szefowej KE na granicy polsko-białoruskiej, która zapowiedziała, że państwa członkowskie posiadające bezpośrednią granicę z Rosją i Białorusią otrzymają dodatkowe środki. - Widać, że że szefowa Komisji Europejskiej, była ministra obrony zresztą, mówi właściwie tym głosem polskim. To ma znaczenie dla nas takie, że jednak te nasze argumenty dużo bardziej trafiają - ocenił Sławomir Sierakowski ("Krytyka Polityczna"). - To jest pozytywny proces, że Europa się próbuje wzmacniać sama, nie oglądając się na Donalda Trumpa - dodała Chrzczonowicz. Goście Małgorzaty Łaszcz dyskutowali też o kolejnych wetach prezydenta Karola Nawrockiego.Rozwiń