22.11.202320 minut

Europarlament zagłosował za raportem proponujący reformę traktatów Unii Europejskiej. Szymon Szynkowski vel Sęk (minister do spraw Unii Europejskiej, PiS) stwierdził w "Kropce nad i", że "Parlament Europejski zainicjował niebezpieczne zmiany traktatowe". - Jest w tych zmianach zagrożenie dla polskiej państwowości - mówił minister. Dodał, że w sferę kompetencji unijnych lub dzielonych miałyby wejść m.in. kwestie m.in. obronności, polityki zagranicznej czy ochrony środowiska. Jego zdaniem Niemcy, mające największy wpływ na działalność instytucji europejskich, "chciałyby wykorzystać to do zdominowania UE". - Oszukańca narracja trwa od kilku dni, jakby w Strasburgu stało się coś strasznego, nieodwracalnego - komentował te słowa Michał Kobosko (przewodniczący sejmowej komisji ds. UE, Polska 2050). Ocenił, że prowadzona przez PiS narracja jest niebezpieczna. Zarzucił Szynkowskiemu vel Sękowi, że "jest współodpowiedzialny za to, że nie dostajemy pieniędzy z KPO". Polityk Trzeciej Drogi stwierdził, że "PiS stał się partią Polexitu" oraz podkreślił, że "droga do ewentualnej zmiany traktatów jest bardzo długa".Rozwiń