Do egzotarium w Lublinie trafiły dwie świnki morskie, które ktoś zostawił w śmietniku. Zwierzęta trafią do adopcji. Kierownik placówki zamierza zgłosić sprawę na policję. Prosi o pomoc wszystkich, którzy mają informacje o tym, kim był właściciel świnek.
- Wydaje się, że zwierzęta są w dobrym stanie zdrowotnym. Po tym, jak przejdą dwutygodniową kwarantannę, trafią do adopcji. Wstępnie mamy już wybraną osobę, która się nimi zajmie - mówi Bartłomiej Gorzkowski, prezes fundacji Epicrates oraz kierownik, działającego w ramach miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, Lubelskiego Egzotarium.
Chodzi o dwie świnki morskie, które trafiły w środę (12 października) do egzotarium.
Dyrektor egzotarium: porzucenie zwierząt jest przestępstwem
- Znaleziono je na śmietniku przy ulicy Hutniczej w Lublinie. Ktoś musiał je tam zostawić w nocy z wtorku na środę lub w środę rano. Zamierzam zgłosić sprawę na policję. Przypominam, że porzucenie zwierząt jest przestępstwem - podkreśla kierownik egzotarium.
Czytaj też: Egzotyczna jaszczurka porzucona w śmietniku
Prosi też o pomoc każdego, kto może mieć wiedzę o dotychczasowym opiekunie świnek. Podejrzewa, że zwierzęta zostały kupione w czasie wakacji, gdy dzieci miały czas się nimi zajmować, bo nie chodziły do szkoły.
- A teraz, gdy zaczęły się obowiązki szkolne, opiekun postanowił pozbyć się świnek. To jedna z fal porzuceń. Poprzednia była związana z planowanymi urlopami i mieliśmy z nią do czynienia przed rozpoczęciem wakacji. Kolejna przyjdzie po świętach Bożego Narodzenia - podkreśla.
Papugi w klatce, wąż w poszewce od poduszki
Dodaje, że na 60-70 corocznych zgłoszeń na terenie Lublina kilkanaście dotyczy zwierząt zostawianych właśnie w śmietnikach.
- W tym roku mieliśmy przypadek zamkniętych w klatce jaszczurek, w zeszłym - również zamkniętych w klatce papug. Kilka lat temu ktoś włożył chorego węża do - zawiązanej na supeł - poszewki od poduszki i zostawił w kontenerze. Pamiętam też jaszczurkę agamę brodatą. Najwięcej znajdowanych jest jednak gryzoni - przyznaje Gorzkowski.
Czytaj też: Porzucane w parkach, na placach zabaw i w śmietnikach. Uratowali ponad tysiąc egzotycznych zwierząt
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Bartłomiej Gorzkowski