Najgorszym aktorem meczu Polski ze Słowenią była murawa. Zawodnicy mieli problem z utrzymaniem równowagi, kolejny raz na Narodowym bardziej od piłkarskich butów przydałyby się łyżwy. - To cud, że przez te lata nikomu nic się nie stało - niepokoił się selekcjoner Jerzy Brzęczek. Oburzeni na stan nawierzchni są przedstawiciele operatora stadionu.
Autor: kz, twis / Źródło: eurosport.pl