70-latek stał przy garażu, gdy zaatakował go nieznany mężczyzna. Próbował schronić się w środku, ale napastnik się nie poddał. Chciał wyłamać drzwi.
Był środowy wieczór na osiedlu Działki w Chełmie, gdy do stojącego przy garażu 70-latka podszedł nieznany mu mężczyzna i zaczął go bić.
- Pokrzywdzony schronił się w budynku. Napastnik, chcąc dostać się do środka, uszkodził drzwi wejściowe – podaje w komunikacie komisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Grozi mu do pięciu lat więzienia
70-latek trafił do szpitala, gdzie otrzymał pomoc. Natomiast policja zatrzymała 24-letniego mieszkańca Chełma, który tłumaczył swoje zachowanie wypitym wcześniej alkoholem.
Mężczyźnie przedstawione zostały zarzuty uszkodzenia ciała oraz mienia, za co zgodnie z przepisami kodeksu karnego, grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Został też doprowadzony do prokuratury, która przychyliła się do wniosku policjantów i zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączony z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego oraz kontaktowania się z nim – zaznacza kom. Czyż.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Chełm