Na terenie ośrodka wypoczynkowego Malinka w Zgierzu (woj. łódzkie) wylądował bocian czarny. Ptak spacerował po plaży przy kąpielisku, potem wszedł do wody, w której polował na małe rybki. Specjalista z łódzkiego ogrodu zoologicznego, przyznaje, że to rzadkość, żeby ptak tego gatunku wybierał miejsce na żerowanie pomiędzy dwoma miastami.
Bocian czarny wylądował na terenie ośrodka wypoczynkowego "Malinka" w Zgierzu 18 kwietnia około godziny 5.30. Ptak chodził po plaży przy kąpielisku, a potem wszedł do wody i polował na ryby. O nietypowym gościu poinformowała Straż Miejska w Zgierzu. "W dniu 18 kwietnia 2023 r. operator monitoringu miejskiego zauważył na terenie MOSiR 'Malinka' w Zgierzu bociana czarnego. Bocian zapewne zobaczył 'z lotu ptaka', taki super ośrodek rekreacyjny to postanowił posilić się i odpocząć. Bocian czarny zjadł, kilka 'francuskich przysmaków', poprawił 'sushi', zwiedził ośrodek i udał się w dalszą drogę. Życzymy boćkowi szczęśliwej podróży i wysokich lotów" - napisali w mediach społecznościowych strażnicy miejscy.
Przedstawiciel zoo: bardzo nietypowe miejsce, żeby spotkać bociana czarnego
- Przyznaję, że jest to bardzo nietypowe miejsce, żeby spotkać bociana czarnego, żeby on wylądował w takim ośrodku pomiędzy dwoma miastami - mówi tvn24.pl Michał Sobczak z działu hodowlanego w łódzkim ogrodzie zoologicznym. Dodaje, że na zdjęciach bocian wygląda na zdrowego osobnika. - Prawdopodobnie przelatując, zauważył taflę wody i postanowił tam wylądować. To było celowe i świadome lądowanie, w celu posilenia się i spenetrowania nowego terenu. Dobrze to wróży, bo to może świadczyć, że gdzieś w pobliżu Łodzi czy Zgierza jest gniazdo bociana czarnego - mówi Sobczak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Zgierzu