Od dziś do specjalisty tylko z e-skierowaniem. "Uporządkują kolejki i mogą je zmniejszyć"

Źródło:
TVN24 Łódź
Prof. Kokocińska: e-skierowania udrożnią kolejki
Prof. Kokocińska: e-skierowania udrożnią kolejkiTVN24 Łódź
wideo 2/5
Prof. Kokocińska: e-skierowania udrożnią kolejkiTVN24 Łódź

System e-zdrowie pochłonął już blisko 800 milionów złotych: w jego skład dokładnie od roku wchodzi między innymi e-recepta. Od dzisiaj e-skierowania wypierają wszystkie skierowania tradycyjne. Resort zdrowia mówi, że wszystko to dla dobra pacjentów. Specjaliści dodają, że informatyzacja to jedyne, wymuszone brakami kadrowymi wyjście.

E-skierowania - same w sobie - nie są nowością. Do tej pory lekarze w całej Polsce wystawili je ponad 5,8 miliona razy. Od piątku zmienia się jednak to, że tradycyjna metoda pisania skierowań na papierze już nie będzie obowiązywać.

- Od 8 stycznia w formie cyfrowej muszą być wszystkie skierowania na ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne finansowane publicznych przez NFZ, na leczenie w szpitalu, na tomograf komputerowy, rezonans magnetyczny – informuje Anna Leder, rzeczniczka NFZ w Łodzi.

E-skierowania mają też pomóc skoordynować szczepienia przeciwko COVID-19. Jak informował szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk, odpowiednie e-skierowanie do szczepienia dla określonych grup będzie generowane automatycznie i ważne 60 dni.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak działają e-zwolnienia? Niektórzy narzekają.

Koniec z zapisami do kilku placówek równocześnie

System nie pozwoli już na to, żeby pacjent rejestrował tę samą wizytę w kilku różnych placówkach. Teraz zdarza się to bardzo często, co wydłuża kolejki.

- Po zapisaniu się na badanie czy wizytę na podstawie e-skierowania, zostanie automatycznie jednocześnie zablokowana możliwość zarejestrowania się w innej placówce – dodaje rozmówczyni tvn24.pl.

E-skierowanie - w założeniu - ma być po prostu wygodniejsze dla pacjenta.

- Nie będziemy musieli biec do poradni POZ, aby odebrać papierowe skierowanie wystawione, np. podczas teleporady. Pacjent, na przykład z małej miejscowości , który wybrał specjalistę w odległymi miejscu, nie będzie już musiał się fatygować tylko po to, żeby dopełnić formalności – opowiada Anna Leder.

Historia skierowań na badania czy do specjalistów będzie już przypisana do internetowego konta pacjenta, do którego dostęp ma lekarz rodzinny i wszystkie upoważnione przez chorego osoby, na przykład specjaliści, którzy się nim opiekują.

Żeby dostać się do specjalisty, nie trzeba fatygować się już po skierowanieTVN24 Łódź

Uporządkują i zmniejszą kolejki?

- To pozwoli lekarzowi lepiej kontrolować przebieg leczenia pacjenta – zaznacza rzeczniczka NFZ w Łodzi.

Anna Leder przekonuje, że e-skierowanie uporządkuje kolejki do specjalistów i może wpłynąć na ich skrócenie. Do niektórych trzeba obecnie czekać po kilka lat.

- Bywa, że pacjenci zapisują się do specjalisty w kilku miejscach, choć jest obowiązek zapisywania się na dane świadczenie tylko w jednym. Robią to, szukając miejsca, gdzie czas oczekiwania będzie najkrótszy. Potem nie odwołują zamówionego terminu. Tych, którzy nie przywiozą skierowania w ciągu 14 dni, trzeba wykreślać. E-skierowanie wprowadzi porządek, a czy i jak skróci kolejki? Czas pokaże – dodaje Leder.

Do niedawna system radził sobie z tym problemem tak, że w ciągu 14 dni od zapisania się do danego specjalisty, pacjent musiał dostarczyć oryginał skierowania. Ten "bezpiecznik" przestał jednak działać razem z wybuchem pandemii. Od wiosny pacjent może przynieść skierowanie ze sobą najpóźniej w dniu wizyty czy badania.

1. Lekarz wystawia e-skierowanie w swoim systemie informatycznym. 2. Informację o wystawionym e-skierowaniu możemy otrzymać: na wskazany numer telefonu, SMS-em z 4-cyfrowym kodem, albo na e-mail z załączonym w PDF e-skierowaniem. Jeśli nie korzystamy z Internetowego Konta Pacjenta (dostępnego w serwisie pacjent.gov.pl) otrzymujemy od lekarza wydruk informacyjny. 3. Zapisujemy się na świadczenie medyczne na podstawie e-skierowania.

A co, jeśli jestem offline?

To, że e-skierowanie można dostać w postaci SMS albo e-maila, może być dla wielu wygodne. Ale co z osobami, które nie posiadają dostępu do internetu, ani nie mają telefonu komórkowego? Dla nich - jak obiecuje resort - nie zmieni się wiele. A przynajmniej nie na gorsze.

- W związku z tym seniorzy, którzy nie korzystają z internetu, nie mają problemów z realizacją e-recepty, gdyż mogą oni poprosić lekarza o e-receptę w postaci wydruku informacyjnego. Do realizacji e-recept nie jest wymagane posiadanie ani konta internetowego, ani telefonu komórkowego. Podobnie będzie z e-skierowaniami – przekonuje resort zdrowia.

Jak to ma w praktyce wyglądać? Senior - podobnie jak ma to miejsce z e-receptą - usłyszy kod niezbędny do zarejestrowania się do specjalisty. W ostateczności - jeżeli sobie tego życzy - może nawet pojawić się w przychodni i odebrać skierowanie (wydruk z niezbędnymi danymi z e-skierowania) osobiście.

E-skierowanie wystawia się na: • ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne finansowane ze środków publicznych; • leczenie szpitalne w szpitalu, który zawarł umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej; • badania medycyny nuklearnej oraz badania tomografii komputerowej finansowane ze środków publicznych oraz ze środków innych niż środki publiczne; • badania rezonansu magnetycznego, badania endoskopowe przewodu pokarmowego oraz badania echokardiograficzne płodu finansowane ze środków publicznych.   Na pozostałe świadczenia medyczne, skierowania będą wystawiane na dotychczasowych zasadach, tj. w postaci papierowej.  E-skierowanie nie jest wystawiane na: • leczenie w uzdrowisku lub sanatorium; • programy lekowe; • rehabilitację; • do szpitala psychiatrycznego.

Kolejny etap na rocznicę

Rok wcześniej, 8 stycznia 2020 roku wprowadzony został system e-recepta. Działa podobnie jak e-skierowanie – pozwala bez wizyty w przychodni na wystawienie recepty i wykupienie leków zapisanych przez lekarza. Medykamenty mogą być przepisane po telekonsultacji.

NFZ uważa, że e-recepta okazała się sukcesem.

- Uratowała wielu pacjentów przed ryzykowną w dobie pandemii wizytą w przychodni. Babcia może przesłać wnukowi SMS-em kod e-recepty, a ten wykupi leki w aptece. E-skierowanie to kolejne, oczekiwane przez pacjentów wygodne i proste rozwiązanie, które ułatwi kontakt z placówkami ochrony zdrowia – mówi Leder.

Polska ma najgorsze statystyki liczby lekarzy na tysiąc mieszkańców w UETVN24 Łódź

E-recepta, razem z e-skierowaniem, jest częścią większego systemu e-zdrowie. Polega ona na przeniesienie do sieci możliwie wielu usług oferowanych przez służbę zdrowia. Jest to konieczne, bo - jak przekonuje Ministerstwo Zdrowia - dzięki temu zwiększa się dostępność do świadczeń zdrowotnych, zwłaszcza dla osób w małych miejscowościach.

- Przykładowo, lekarz rodzinny ma gabinet w ich rodzinnej miejscowości, ale przyjmuje zaledwie dwa razy w tygodniu, przez cztery godziny. Trudno się do niego zapisać na wizytę planowaną, a co dopiero w sytuacji, gdy potrzebna jest szybka konsultacja. Usługi związane z cyfryzacją zdrowia są narzędziem do walki z takim wykluczeniem – przekonuje Joanna Koc z resortu zdrowia.

Ministerstwo jest pewne, że to dobry trop między innymi dlatego, że - jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego - Polacy generalnie są z technologią bardzo dobrze zaznajomieni. W 2019 roku GUS informował, że blisko 87 procent gospodarstw domowych ma dostęp do internetu, a aż 93 procent korzysta z telefonów komórkowych.

Rząd podkreśla, że odciążenie lekarzy jest w kraju koniecznością – z danych Eurostatu wynika, że w Polsce na tysiąc mieszkańców przypada 2,4 lekarza. To najgorszy wynik w UE.

- Dzięki rozwiązaniom takim jak e-recepta, e-skierowanie czy e-wizyta pewne procedury mogą zostać zoptymalizowane czy częściowo zautomatyzowane. To bezcenne w sytuacji braków kadrowych, bo lekarze zyskują czas, który dotąd poświęcali na prace manualne – komentuje Joanna Koc z Ministerstwa Zdrowia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

- System e-zdrowie trzeba jak najszybciej rozwijać. Porządkuje on i przyspiesza pracę całego systemu opieki zdrowotnej. A tego polscy pacjenci bardzo potrzebują. Digitalizacja systemu zwiększa też dostępność chorych do świadczeń zdrowotnych – komentuje profesor Katarzyna Kokocińska z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalistka prawa ochrony zdrowia.

Ile kosztuje rewolucja?

Budowa systemu e-zdrowie jest jednym z priorytetowych zadań w ramach Programu Innowacyjna Gospodarka, który współfinansuje Unia Europejska.

- Z pierwszej perspektywy unijnej - obejmującej lata 2007-2015 - na ten cel wydano 485 mln złotych – informuje nas Joanna Koc z MZ.

W ramach kolejnego unijnego budżetu wydano na e-zdrowie w Polsce kolejne 292 mln. Tym samym koszt systemu wynosi obecnie ponad 778 mln złotych.

Koszty w porównaniu do obecnych efektów (stworzenie portalu dla pacjentów pacjent.gov.pl, program e-recepta, e-skierowanie, e-zwolnienie i pilotaż cyfrowej dokumentacji medycznej) wydają się astronomiczne. Twórcy systemu e-zdrowie podkreślają jednak, że za te pieniądze stworzono technologiczny szkielet, na którym można teraz opierać kolejne programy.

- Trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z gigantyczną bazą bardzo wrażliwych danych. W zasadzie najwrażliwszych. Dlatego cały system informatyczny jak żaden inny musi być zabezpieczony przed niekontrolowanym wyciekiem danych – komentuje dr hab. Joanna Haberko z UAM.

Doktor Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce podkreśla, że trudno mu ocenić, czy możliwości polskiego systemu e-zdrowie są satysfakcjonujące w porównaniu do tego, jakie pieniądze na system wydano.

Wie za to, że zaoszczędzono w pewnym momencie na tym, co naprawdę istotne: na niezbędnej i ogólnopolskiej kampanii informacyjnej.

- Chory już teraz może się zalogować na Internetowe Konto Pacjenta. Ma tam dostęp do recept, zwolnień, a nawet zaleceń dotyczących dawkowania leków. Można tam sprawdzić decyzję o kwarantannie lub izolacji domowej, wynik testu na COVID-19 albo skontaktować się elektronicznie z sanepidem i zgłosić kwarantannę online. Niestety lwia część chorych - i nie mówię tutaj o starszych i "technologicznie wykluczonych" - nie ma o tym bladego pojęcia – mówi dr Sutkowski.

Ba - ci, którzy nie korzystali w zeszłym roku z ochrony zdrowia, nawet często nawet nie wiedzą o działających od roku e-receptach.

Tak wygląda Internetowe Konto Pacjentapacjent.gov.pl

- W założeniu komunikacja między lekarzem a pacjentem ma w nowej rzeczywistości odbywać się w dużej części online. W praktyce pacjent potrafi kilka razy dzwonić w tej samej sprawie - najpierw po numer recepty (który jest przecież w sieci), a potem po szczegóły dotyczące przyjmowania leków (też dostępne dla niego online). Finalnie często więcej czasu poświęcamy pacjentom niż poprzednio – mówi dr Sutkowski.

Podkreśla, że te problemy można łatwo zmniejszyć poprzez dużą i rzetelną kampanię informacyjną.

- Nie powinna być to reklama, jakie to super i nowoczesne rozwiązania wprowadza. Zamiast tego niezbędne są rzetelne informacje dotyczące tego, z jakich narzędzi pacjent może skorzystać i jak. Tylko tyle i aż tyle – kończy.

Prof. Haberko: e-zdrowie to na razie regulacje puntkowe
Prof. Haberko: e-zdrowie to na razie regulacje puntkowe06.01. | Art. 10. Nie wolno podejmować leczenia bez uprzedniego zbadania pacjenta. Wyjątki stanowią nagłe sytuacje, gdy doraźna pomoc lekarska w formie porady może być udzielona wyłącznie na odległość.TVN24 Łódź

Goniąc innych

Jakie rząd ma plany na dalszy rozwój e-zdrowia? Oprócz trwających testów e-dokumentacji medycznej planowane są usprawnienia i nowe opcje w Internetowym Koncie Pacjenta – pacjenci będą mogli (bez konieczności dzwonienia, w pełni online) zamówić e-receptę dla osób przewlekle chorych, z niepełnosprawnościami czy przyjmujących regularnie określone specyfiki.

Tworzona jest też platforma do udzielania e-wizyt. Co to takiego?

- Udostępnimy pacjentom dostęp do grafików wszystkich świadczeniodawców. Wszystko w jednym miejscu, tak żeby można było szybko wyszukać specjalistę w wybranej miejscowości i z poziomu platformy IKP zapisać się na konsultację – wyjaśnia Joanna Koc z resortu zdrowia.

Wśród nowości jest też elektroniczna dokumentacja medyczna. Program jest pilotażowo testowany od 16 listopada zeszłego roku. W czterech województwach prowadzony jest testowy program tworzenia elektronicznej dokumentacji medycznej.

Na uruchomienie bazy w dużej skali z niecierpliwością czekają między innymi ratownicy medyczni.

- Najczęściej chory, któremu próbujemy pomóc, pamięta tylko, że choruje "na serce" i bierze "dwie niebieskie pigułki i jedną czerwoną". Pół biedy, kiedy ratujemy osobę w jej domu. Chory może nam pokazać, gdzie trzyma leki. Wskaże, gdzie jest wypis ze szpitala. Gorzej, jak ratunku potrzebuje ktoś na ulicy – opowiada jeden z nich.

Jeżeli ratownicy nie mają wiedzy o tym, jakich leków używa chory albo na co ma alergię, sytuacja może stać się niebezpieczna. Podanie leków przeciwbólowych osobie uczulonej grozi wstrząsem anafilaktycznym. A to już stan bezpośredniego zagrożenia życia.

Taki system z powodzeniem działa od lat w Estonii, która - obok Szwajcarii - często przez ekspertów wskazywana jako wzór kraju, w którym system e-zdrowie działa najlepiej.

Profesor Katarzyna Kokocińska z UAM opowiada, że w Szwajcarii, która od lat mocno inwestuje w informatyzację służby zdrowia, testowane są kioski medyczne.

- To niewielkie pomieszczenia wyposażone w sprzęt umożliwiający poddanie się badaniom, które wykonywane są w ramach podstawowej opieki medycznej. Można zbadać ciśnienie, pracę serca, a nawet skorzystać z urządzenia, które osłuchuje chorego tak, jak robi to lekarz stetoskopem – mówi prof. Kokocińska.

Zebrane w ten sposób dane wysyłane są do lekarza, który może postawić diagnozę i wypisać wymagane leki.

- W Szwajcarii trwają obecnie testy aplikacji dla chorych. Po jej ściągnięciu, należy wpisać niepokojące nas objawy i opisać historię swoich chorób. Algorytm sam, bez udziału człowieka, stawia wstępną diagnozę i wskazuje, kiedy i do którego ze specjalistów należy się udać – mówi prof. Katarzyna Kokocińska.

Od wiosny lekarze rodzinni najpierw udzielają teleporadTVN24 Łódź

Uniknąć wykluczenia

Trwająca pandemia w znacznym stopniu wymusiła na służbie zdrowia przejście na leczenie zdalne w nieznanym dotąd stopniu – największe zmiany dotyczą działania Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ).

Od marca 2020 roku chorzy mają się kontaktować z przychodnią telefonicznie Do budynku z ulicy nie ma prawa nikt wejść bez wcześniejszego umówienia się z lekarzem.

Wizyty osobiste umawiane są tylko wtedy, kiedy pacjent wymaga zbadania i (obligatoryjnie) u dzieci poniżej drugiego roku życia. Jeżeli diagnozę da się postawić tylko na podstawie wywiadu, lekarz diagnozuje schorzenie i działającej wypisuje e-receptę, która funkcjonuje od od 8 stycznia 2020 roku

Chodziło o to, by poczekalnie nie stały się ogniskami koronawirusa. Problem w tym, że nowy system pracy POZ był dla wielu niewydolny. Okazywało się bowiem, że do niektórych przychodni dodzwonić się nie sposób. Zrozpaczeni chorzy wzywali pod byle pretekstem pogotowie, żeby mieć szansę na to, że ktoś się nimi zajmie (sprawę obszernie opisywaliśmy na tvn24.pl wiosną).

- System zdalnych wizyt został wprowadzony nagle, bez przygotowania. To obnażyło największe bolączki zdalnej medycyny i wymusiło na pacjentach dużo większą niż dotąd aktywności – komentuje prof. Joanna Haberko z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, specjalizująca się w prawie cywilnym, prawach pacjenta i prawie medycznym.

Ekspertka podkreśla, że tradycyjna medycyna "nie wymaga" od chorego zbyt wiele – ot, musi pojawić się w przychodni i poczekać, aż przyjmie go lekarz (oczywiście mówiąc o warunkach sprzed pandemii).

- Nowy układ wymusił dużo więcej zaangażowania: pacjent musi zorganizować numer telefonu, czekać często długo na linii, szczegółowo opowiedzieć o objawach i na koniec - najczęściej - wraz z numerem e-recepty i numerem PESEL udać się do apteki po leki – wylicza.

Brzmi banalnie? Może, ale głównie dla tych, którzy są aktywni społecznie i na bieżąco z nowymi technologiami.

- Osoby starsze, osoby z niepełnosprawnościami czy mniej życiowo zaradne, a to przecież grupy najczęściej potrzebujące pomocy, na ogół nie są skomputeryzowane. Często nie mają zaufania do badania na odległość. Zmiany powodują u nich silny dyskomfort i nie ma co się temu dziwić – podkreśla prof. Haberko.

Rozmówczyni tvn24.pl podkreśla przy tym, że obowiązujący Kodeks Etyki Lekarskiej jasno wskazuje, że lekarz może podjąć leczenie jedynie po uprzednim zbadaniu pacjenta.

- Czy wywiad przeprowadzony przez telefon jest równoważny z przebadaniem chorego? Nie. Mówię o tym nie po to, żeby torpedować wymuszone okolicznościami zmiany w służbie zdrowia. Chcę jasno pokazać, że tak skomplikowanego systemu nie można zmieniać ot tak, konieczne jest kompleksowe podejście do obowiązków lekarza i praw pacjenta w nowej rzeczywistości. Bez tego nie ma mowy o sprawnym funkcjonowaniu – mówi prof. Joanna Haberko.

Dodaje, że e-wizyty, chociaż formalnie możliwe od 2015 roku, były wdrażane leniwie i zbyt wolno. Na tyle, że system nie do końca sprawdził się w obliczu próby.

Art. 9 Lekarz może podejmować leczenie jedynie po uprzednim zbadaniu pacjenta. Wyjątki stanowią sytuacje, gdy porada lekarska może być udzielona wyłącznie na odległość.

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz/gp

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Radni Prawa i Sprawiedliwości mają w małopolskim sejmiku większość, ale po raz kolejny nie udało się im wybrać rekomendowanego przez władze partii Łukasza Kmity na nowego marszałka województwa. Była to już piąta nieudana próba. Jeśli nie uda się wyłonić włodarza województwa do 9 lipca, konieczne będą tam nowe wybory.

Przy piątym podejściu ponownie nie udało się wybrać marszałka

Przy piątym podejściu ponownie nie udało się wybrać marszałka

Źródło:
PAP, TVN24

Praskie lotnisko imienia Vaclava Havla ma problemy z odprawą bagażu. Część pasażerów odlatuje bez swoich walizek, które są dosyłane następnymi lotami, inni po przylocie czekają na bagaż nawet kilka godzin. Władze lotniska zaapelowały do podróżnych, by ważne leki zabierali ze sobą na pokład samolotu.

Pasażerowie odlatują bez walizek. Potężne utrudnienia na lotnisku

Pasażerowie odlatują bez walizek. Potężne utrudnienia na lotnisku

Źródło:
PAP

Aż cztery leje kondensacyjne pojawiły się we wtorek w tym samym momencie w okolicach Krynicy Morskiej (woj. pomorskie). Dwa z nich to trąby wodne. Niezwykłe zjawiska udało się uchwycić na jednym zdjęciu.

Cztery leje kondensacyjne na niebie

Cztery leje kondensacyjne na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Służba Więzienna poinformowała, że otrzymała kilkaset gróźb i obelg w związku z rzekomym znieważaniem zatrzymanego księdza Michała O. - Służba Więzienna traktuje go ze szczególną ochroną, a w wyniku państwa ataków, histerii, grożą im ludzie - mówił w "Kropce nad i" Arkadiusz Myrcha (KO), zwracając się do Kazimierza Smolińskiego z PiS. Ten stwierdził, że w liście dotyczącym rzekomego traktowania Michała O. przez służby "jest informacja, że były działania bardzo złe i były działania dobre".

Setki gróźb i obelg wobec Służby Więziennej. "To jakaś obłędna historia"

Setki gróźb i obelg wobec Służby Więziennej. "To jakaś obłędna historia"

Źródło:
TVN24

- Polska jest dziś najbardziej atakowanym państwem Unii Europejskiej - powiedział we wtorek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski po spotkaniu z przedstawicielami Białego Domu. Ogłosił, że USA i Polska zacieśnią współpracę w zakresie cyberbezpieczeństwa.

Wicepremier o możliwych atakach w Polsce. Amerykanie "mają taką samą diagnozę"

Wicepremier o możliwych atakach w Polsce. Amerykanie "mają taką samą diagnozę"

Źródło:
PAP

- Rozumiem, że jest przestrzeń do zadośćuczynienia na gruncie etycznym, moralnym i politycznym - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 były minister spraw zagranicznych Dariusz Rosati, pytany o kwestię reparacji wojennych od Niemiec. Jak dodał, "podejście PiS i Jarosława Kaczyńskiego gwarantowało, że niczego się nie załatwi".

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 360 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wysoką wygraną o wartości ponad 3,2 miliona złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 2 lipca.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Kiedy umarła Monika, jej były partner miał już sprawę w prokuraturze o jej pobicie, a poza tym od dawna powinien siedzieć w więzieniu za przestępstwa narkotykowe. Mimo sprzeciwu prokuratury rejonowej i sądu rejonowego sąd okręgowy odroczył karę z powodu złego stanu zdrowia skazanego - aktywnego boksera. Policja stwierdziła, że Monika sama sobie odebrała życie. O okolicznościach tragedii i swoich wątpliwościach rodzina zmarłej opowiedziała w reportażu programu "Uwaga!" TVN.

Monika nie żyje. "Ktoś mi zrobił krzywdę"

Monika nie żyje. "Ktoś mi zrobił krzywdę"

Źródło:
tvn24.pl, Uwaga! TVN

25-letnia Włoszka zginęła, gdy chcąc wsiąść do windy, nie zauważyła, że za otwartymi drzwiami znajduje się pustka - informują włoskie media. Do tragedii doszło w mieście Fasano na południu kraju, Clelia Ditano spadła z wysokości 15 metrów. Policja ustala teraz, dlaczego drzwi się otworzyły, choć windy nie było na jej piętrze.

Drzwi się otworzyły, windy nie było. Młoda kobieta zginęła na miejscu

Źródło:
"Il Messaggero", "Quotidiano di Puglia", "Quotidiano Nazionale"

- Piotr W., czyli generalny wykonawca ośrodka, który budowała Fundacja Profeto, opowiedział nam o ustawionym konkursie z Funduszu Sprawiedliwości - relacjonowała w "Faktach po Faktach" Maria Pankowska z OKO.press, dodając, że wcześniej można było to podejrzewać. Według Sebastiana Klauzińskiego z nowych ustaleń wyłania się obraz Funduszu, który służył "do tego, żeby wspierać swoich". - A chyba taką perłą w koronie tego była właśnie Fundacja Profeto - podkreślił.

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

Źródło:
TVN24

Bolid, czyli jasny meteor, rozbłysnął nad Polską w nocy z poniedziałku na wtorek. Tuż po północy niebo nad centralnymi regionami naszego kraju na chwilę stało się jasne. Jak przekazali analitycy z projektu Skytinel, którzy nagrali to zjawisko, kosmiczny gość pochodził z pasa planetoid.

Kula ognia rozświetliła nocne niebo. Co przeleciało nad Polską

Kula ognia rozświetliła nocne niebo. Co przeleciało nad Polską

Źródło:
Skytinel, tvnmeteo.pl

Z nieustalonych przyczyn 70-letni kierowca wjechał lexusem na chodnik i potrącił trzy osoby w Gdyni. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policja wyjaśnia, dlaczego doszło do wypadku.

Wjechał w ludzi na chodniku. Lądował śmigłowiec LPR

Wjechał w ludzi na chodniku. Lądował śmigłowiec LPR

Źródło:
PAP

Ceny mieszkań w Polsce wzrosły nominalnie o 13 procent w ciągu ostatnich 12 miesięcy - wynika z raportu Knight Frank. Jest to trzeci wynik wśród 56 rynków mieszkaniowych na świecie analizowanych przez wspomnianą firmę.

Prześwietlili ceny mieszkań w ponad 50 krajach. Polska na podium

Prześwietlili ceny mieszkań w ponad 50 krajach. Polska na podium

Źródło:
PAP

Prokuratura nadzorowana przez Zbigniewa Ziobrę umorzyła śledztwo - nie chciała zbadać gigantycznych zarobków w Orlenie, także Daniela Obajtka. Chodzi o ponad osiem milionów złotych wydane z pominięciem tak zwanej ustawy kominowej. Teraz jednak prokuratura wraca do sprawy i zainteresowała się też Jackiem Sasinem, który nadzorował Orlen.

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Źródło:
Fakty TVN

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by cesarek było średnio 15 procent. W Polsce jest to 50 procent. Dlaczego tak się dzieje? Lekarze wskazują, że kobiety nie chcą cierpieć w trakcie porodu, bo wciąż jest problem ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w 2023 roku zaledwie 17 procent porodów naturalnych było w Polsce znieczulanych.

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Źródło:
Fakty TVN

23-latek spadł z trzeciego piętra akademika w Toruniu. Wyszedł na parapet, po czym zawisł nogami w dół i nie dał rady wrócić do pokoju. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Jak podają media, stojąca w oknie kobieta krzyczała, że to jej kochanek, z którym zamknęła się w pokoju i nie mogła znaleźć klucza. 

Trzymał się parapetu i spadł. "Nie zdawał sobie sprawy, że znajduje się na trzecim piętrze"

Trzymał się parapetu i spadł. "Nie zdawał sobie sprawy, że znajduje się na trzecim piętrze"

Źródło:
tvn24.pl

Połamane fotele, ślady krwi na siedzeniach, uszkodzone schowki i zniszczony sufit - taki obraz widać na nagraniu pokazującym skalę zniszczeń po turbulencjach samolotu linii Air Europa. Kilkadziesiąt osób zostało rannych, a maszyna musiała awaryjnie lądować.

Pasażerowie lotu Air Europe: myśleliśmy, że tam umrzemy

Pasażerowie lotu Air Europe: myśleliśmy, że tam umrzemy

Źródło:
PAP, Reuters

Kamera nieoznakowanego policyjnego radiowozu grupy Speed nagrała niebezpieczny manewr kierowcy toyoty. 57-latek ominął nieoznakowany radiowóz, który zatrzymał się przed przejazdem kolejowym, gdy sygnalizator nadawał pulsujące czerwone światło.

Wjechał na przejazd kolejowy mimo czerwonego światła. Nie wiedział, że ominął nieoznakowany radiowóz

Wjechał na przejazd kolejowy mimo czerwonego światła. Nie wiedział, że ominął nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siły ukraińskie zaatakowały skład amunicji na zaanektowanym przez Rosję Krymie. Według kanałów na Telegramie celem była jednostka wojskowa w pobliżu Sewastopola.

Kłęby dymu nad rosyjskim składem amunicji

Kłęby dymu nad rosyjskim składem amunicji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Beryl uderzył w karaibskie wyspy jako huragan piątej, najwyższej kategorii w skali Saffira-Simpsona, pozostawiając ogromne zniszczenia. Zginęły co najmniej cztery osoby - podał dziennik "The Guardian". Teraz żywioł kieruje się w stronę Jamajki. Wiatr, który mu towarzyszy, osiąga średnią prędkość nawet do 260 kilometrów na godzinę.

Potężny Beryl sieje spustoszenie, są ofiary śmiertelne. "Nie ma prądu, budynki są zniszczone"

Potężny Beryl sieje spustoszenie, są ofiary śmiertelne. "Nie ma prądu, budynki są zniszczone"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, Reuters, NOAA, The Guardian

Wiceprezydentka USA Kamala Harris jest najbardziej prawdopodobną alternatywą dla kandydatury Joe Bidena w wyborach - ocenił "Wall Street Journal". Jak zauważył dziennik, mimo ogólnie słabych notowań Harris jest popularna wśród kluczowych grup elektoratu Partii Demokratycznej - kobiet i Afroamerykanów.

Kto mógłby zastąpić Bidena? "Ona jest gotowa"

Kto mógłby zastąpić Bidena? "Ona jest gotowa"

Źródło:
PAP

Żona Sebastiana M., podejrzanego o spowodowanie tragedii, w której zginęło małżeństwo z pięcioletnim dzieckiem, pozwała do sądu internautę, który opublikował w sieci jej wizerunek i nazwał "morderczynią". Pozew - jak poinformowała we wtorek "Gazeta Wyborcza" - trafił do Sądu Okręgowego w Katowicach. W imieniu kobiety złożyła go fundacja Freedom 24.

Internauta pozwany za wpisy po tragedii na A1. Żona Sebastiana M. żąda 200 tys. złotych

Internauta pozwany za wpisy po tragedii na A1. Żona Sebastiana M. żąda 200 tys. złotych

Źródło:
Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Brytyjskie media informują o zaginięciu 20-letniego Sama Kennedy'ego, który przebywał na wakacjach w Polsce. Mężczyzna miał wrócić z Krakowa do domu w czwartek, ale od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną - twierdzi jego siostra, która prosi o pomoc. "Śledczy są świadomi tego zgłoszenia i współpracują z polskimi władzami", przekazała tvn24.pl szkocka policja.

Media: 20-letni Brytyjczyk zaginął w Krakowie. Rodzina prosi o pomoc 

Media: 20-letni Brytyjczyk zaginął w Krakowie. Rodzina prosi o pomoc 

Źródło:
"Independent", "Glasgow Times", tvn24.pl

Mecenas Krzysztof Wąsowski jest obrońcą księdza Michała O., szefa Fundacji Profeto, jednego z podejrzanych w aferze Funduszu Sprawiedliwości. W minionych latach bronił między innymi "Starucha" i Przemysława Wiplera. Związany jest z ultrakatolickimi środowiskami, a jego kancelaria świadczyła usługi prawne Ministerstwu Sprawiedliwości, kiedy kierował nim Zbigniew Ziobro.

Rycerz Jana Pawła II, zarabiał na umowach z resortem Ziobry. Jest obrońcą księdza Michała O.

Rycerz Jana Pawła II, zarabiał na umowach z resortem Ziobry. Jest obrońcą księdza Michała O.

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

- Nie podzielam stanowiska, że kiedykolwiek polskie władze w sposób skuteczny zrzekły się prawa do roszczeń i zadośćuczynienia za krzywdy, jakie ponieśliśmy w trakcie II wojny światowej - oznajmił prezydent Andrzej Duda. - Jeśli premier zgadza się z niemieckim stanowiskiem, że doszło do jakiegoś zrzeczenia się, to powiem tak: ja się nie zgodzę - podkreślił. We wtorek w Warszawie odbyły się pierwsze od kilku lat konsultacje międzyrządowe Polski i Niemiec.

Prezydent pytany o słowa Tuska: nie zgodzę się

Prezydent pytany o słowa Tuska: nie zgodzę się

Źródło:
PAP

Mateusz Morawiecki uważa, że za jego rządów do Polski wróciło "pół miliona Polaków, którzy wyjechali za Tuska". Jak dodał, za rządów Platformy Obywatelskiej z kraju miało wyjechać od miliona do dwóch milionów Polaków. Sprawdziliśmy dane GUS o migracji. Po raz kolejny nie potwierdzają słów byłego premiera.

Pół miliona Polaków wróciło za Morawieckiego, "do dwóch milionów" wyjechało za PO? Sprawdzamy

Pół miliona Polaków wróciło za Morawieckiego, "do dwóch milionów" wyjechało za PO? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Rosja, Białoruś czy Ukraina to tylko niektóre kraje, w których turyści nie mogą czuć się bezpiecznie. Na liście opublikowanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych znajdziemy wiele państw zagrożonych konfliktami zbrojnymi, porwaniami, a nawet groźnymi epidemiami. Gdzie nie wybierać się na wakacje w 2024 roku?

Tych krajów nie wybieraj na wakacje. MSZ ostrzega turystów

Tych krajów nie wybieraj na wakacje. MSZ ostrzega turystów

Źródło:
tcn24.pl
"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kevin Costner, po dwóch dekadach przerwy w reżyserowaniu, powraca z "dziełem swojego życia" westernem "Horyzont". W monumentalnej, wielowątkowej opowieści z niebywałą starannością opowiada o świecie, w którym - jak nas przekonuje - królowała przemoc, a nie ideały rodem z bajek o Dzikim Zachodzie.

Western "Horyzont. Rozdział 1" ma być "dziełem życia" Kevina Costnera 

Western "Horyzont. Rozdział 1" ma być "dziełem życia" Kevina Costnera 

Źródło:
TVN24

- Mamy ponad 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy w Polsce. Każdego dnia są gotowi na to, by chronić NATO, by chronić wschodnią flankę NATO, łącznie z Polską - mówił we wtorek w rozmowie z TVN24 BiS ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.

Mark Brzezinski: chcemy, żeby Polska rozwijała się, kwitła, była pełna dobrobytu

Mark Brzezinski: chcemy, żeby Polska rozwijała się, kwitła, była pełna dobrobytu

Źródło:
TVN24 BiS

"Beetlejuice Beetlejuice" - najnowszy film Tima Burtona - otworzy 81. edycję Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. "To długo wyczekiwany powrót jednych z najbardziej kultowych postaci kina Tima Burtona" - ocenił Alberto Barbera, dyrektor artystyczny festiwalu.

"Beetlejuice Beetlejuice" Tima Burtona otworzy festiwal w Wenecji

"Beetlejuice Beetlejuice" Tima Burtona otworzy festiwal w Wenecji

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl

Międzynarodowy Festiwal Filmowy mBank Nowe Horyzonty we Wrocławiu coraz bliżej. Organizatorzy najbardziej zróżnicowanego przeglądu kina artystycznego oraz odważnego kina środka ogłosili program tegorocznej edycji. To tu po raz pierwszy w Polsce pokazane zostaną głośne tytuły, nagradzane na festiwalach Sundance, Berlinale czy w Cannes. Wśród najciekawiej zapowiadających się premier znalazły się: "Dahomej", "Armand", "Love Lies Bleeding", "Rodzaje życzliwości" czy "Dziewczyna z igłą". Łącznie we Wrocławiu będzie można zobaczyć 285 filmów.

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty we Wrocławiu coraz bliżej. Znamy program

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty we Wrocławiu coraz bliżej. Znamy program

Źródło:
tvn24.pl