Zapytali Angelinę Jolie, czego obawia się jako Amerykanka

Angelina Jolie na hiszpańskim festiwalu filmowym San Sebastián Film Festival
Program Jimmy'ego Kimmela został zawieszony. Michał Sznajder o "niechęci Donalda Trumpa do satyry"
Źródło: TVN24, Reuters
Angelina Jolie, która gości na festiwalu filmowym w San Sebastián w Hiszpanii, została zapytana o sytuację w Stanach Zjednoczonych. Jej zdaniem "nastały bardzo trudne czasy" i "musimy uważać, żeby nie mówić o nich lekceważąco".

Angelina Jolie podczas San Sebastián Film Festival w Hiszpanii promuje swój najnowszy film "Couture" w reżyserii Alice Winocour. Na konferencji prasowej została zapytana m.in. o to, czego obawia się jako artystka i Amerykanka. Jak zauważają media, aktorka "westchnęła głęboko i chwilę zwlekała z odpowiedzią", zanim powiedziała: "To bardzo trudne pytanie". 

- Kocham mój kraj, ale w tej chwili go nie rozpoznaję - stwierdziła. - Zawsze żyłam w środowisku międzynarodowym, moja rodzina jest międzynarodowa, moi przyjaciele, moje życie… - podkreśliła, dodając, że filarami jej światopoglądu są równość, poczucie wspólnoty i właśnie "międzynarodowość". - Uważam, że wszystko, co gdziekolwiek dzieli lub ogranicza osobistą ekspresję i wolność każdego, jest bardzo niebezpieczne. To są tak poważne czasy, że musimy uważać, żeby nie mówić o nich lekceważąco. To bardzo, bardzo ciężkie czasy, w których żyjemy razem - podsumowała aktorka. 

Istotne jest, że komentarz padł kilka dni po zdjęciu z anteny na czas nieokreślony programu "Jimmy Kimmel Live". Decyzja o tym zapadła z powodu komentarzy prowadzącego na temat śmierci Charliego Kirka, konserwatywnego aktywisty, stronnika Donalda Trumpa.

Politycy, osobistości medialne i organizacje walczące o wolność słowa wyraziły swoje oburzenie i zaniepokojenie zawieszeniem talk show popularnego komika, przypominając, że krytycy Donalda Trumpa są systematycznie uciszani. Głos zabrał m.in. były prezydent USA Barack Obama. "Po latach lamentów nad kulturą unieważniania (cancel culture) obecna administracja podniosła ją na nowy i niebezpieczny poziom, grożąc systematycznie podjęciem kroków przeciw firmom medialnym przez regulatorów (tego rynku), jeśli nie uciszą lub nie zwolnią dziennikarzy i komentatorów, których nie lubi" - napisał Obama na portalu X.

Plany wyprowadzki z USA

Wypowiedź Angeliny Jolie z San Sebastián zacytował portal telewizji FOX News. I przypomniał, że nagrodzona Oscarem 50-letnia aktorka mówiła już wcześniej o swoim "pragnieniu" opuszczenia Stanów Zjednoczonych i przeprowadzki za granicę. Rok temu w wywiadzie dla "The Hollywood Reporter" wyznała, że pozostaje w Los Angeles "tylko z powodu rozwodu". I dodała, że gdy tylko jej dzieci "skończą 18 lat, będzie mogła wyjechać", mając na myśli obecnie 17-letnie bliźnięta Vivienne i Knoxa.

Ojcem nastolatków jest Brad Pitt. Jolie ma też czwórkę dzieci, które adoptowała przed związkiem z aktorem. Pozew o rozwód został wniesiony w 2016 roku, ugodę po długiej batalii sądowej zawarto osiem lat później.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: