- 15-osobowa komisja konkursowa w ubiegłym tygodniu rekomendowała Kamilę Dorbach na stanowisko dyrektorki PISF.
- Dorbach kierowała instytutem od listopada 2024 roku, po odwołaniu z tego stanowiska Karoliny Rozwód.
- Od października ubiegłego roku toczy się śledztwo prokuratorskie w sprawie ewentualnych nadużyć w PISF.
Polski Instytut Sztuki Filmowej pozostawał bez dyrektora od listopada ubiegłego roku, po tym jak końcem października ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska zakończyła współpracę z dotychczasową dyrektorką Karoliną Rozwód. Początkowo ministerstwo informowało, że Rozwód sama zrezygnowała ze stanowiska, następnie przesłało jej decyzję o odwołaniu. Sama Rozwód utrzymywała, że przygotowane przez ministerstwo pismo o swojej rezygnacji podpisała, ponieważ została zmuszona "bezpodstawną groźbą", a następnie przesłała do ministerstwa pismo o zmianie swojej decyzji. Od tamtej pory instytutem kierowała Kamila Dorbach, zastępczyni dyrektorki PISF. Atmosfera wokół instytutu zaczęła budzić niepokój środowiska filmowców i filmowczyń.
Osiem głosów dla Dorbach
W kwietniu bieżącego roku ministra ogłosiła konkurs na stanowisko dyrektora/dyrektorki PISF-u. W skład komisji konkursowej 11 czerwca powołano: Milenię Fiedler, Barbarę Pawłowską, Małgorzatę Prociak, Joannę Ronikier, Tomasza Dąbrowskiego, Macieja Jakubczyka, Jana Józefowskiego, Bartosza Konopkę, Pawła Kosseckiego, Stanisława Pieniaka, Krzysztofa Raka, Andrzeja Serdiukowa oraz Mateusza Subietę. Jej przewodniczącym został Grzegorz Łoszewski, szef Stowarzyszenia Filmowców Polskich, a zastępcą - prezydent Polskiej Akademii Filmowej Dariusz Jabłoński.
Swoje kandydatury zgłosili: Dariusz Dikti, Kamila Dorbach, Wojciech Kabarowski, Marcin Korneluk, Maria Niklińska, Magdalena Sroka, Katarzyna Ślesicka, Arkadiusz Wojnarowski, Luiza Zygmunt-Sosnowska. Jak pisze Polska Agencja Prasowa, faworytkami w konkursie były Dorbach oraz Magdalena Sroka, dyrektorka instytutu w latach 2015-17, którą odwołał ówczesny wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Trzy lata później sąd pracy orzekł, że Sroka została odwołana bezpodstawnie i przyznał jej odszkodowanie. PAP informuje - powołując się na nieoficjalne źródła - że Srokę do udziału w konkursie namówili przedstawiciele środowiska filmowego.
"Wyborcza" informowała w środę, że w finałowej trójce znalazły się: Dorbach, Sroka oraz Katarzyna Ślesicka. Dorbach otrzymała osiem głosów, Sroka - pięć, Ślesicka - dwa.
Kamila Dorbach jest absolwentką studiów podyplomowych z zakresu zarządzania w kulturze w Szkole Głównej Handlowej. Od 2015 do 2017 roku była dyrektorem Związku Pracodawców Mediów Publicznych. Pracowała też w Departamencie Prawa Autorskiego i Filmu MKiDN. W 2019 roku została zatrudniona w Dziale Upowszechniania Kultury Filmowej i Promocji PISF.
W kwietniu 2024 roku, po odwołaniu ze stanowiska ówczesnego szefa Instytutu Radosława Śmigulskiego, została pełniącą obowiązki dyrektora. W lipcu 2024 roku, gdy szefostwo w instytucie objęła Karolina Rozwód, ministerstwo rekomendowało Dorbach na stanowisko zastępczyni dyrektorki PISF-u.
Polski Instytut Sztuki Filmowej i sprawa w prokuraturze
18 października ubiegłego roku zostało wszczęte śledztwo prokuratorskie, które zostało przedłużone w kwietniu bieżącego roku o kolejne trzy miesiące. Trwa postępowanie dowodowe, "zmierzające do wszechstronnego zgromadzenia dowodów w sprawie" - pisał w kwietniu rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Skiba. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, nikomu dotychczas nie zostały postawione zarzuty. Do sprawy włączono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Karolinę Rozwód.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Śledztwo w sprawie ewentualnych nadużyć prokuratura wszczęła na podstawie dziewięciu zawiadomień, jakie wpłynęły w okresie kwiecień 2024 - kwiecień 2025 roku. Jednym z wątków sprawy jest kwestia przyznania dotacji spółce Aurum Film Bodzak Hickinbotham sp. jawna z siedzibą w Lublinie.
W listopadzie ubiegłego roku prokurator Skiba wyjaśnił w korespondencji z tvn24.pl, że chodzi o "nadużycie w dniu 13 grudnia 2023 r. w Warszawie udzielonych uprawnień przez Dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej jako osobę obowiązaną na podstawie przepisów ustawy do zajmowania się sprawami majątkowymi Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej poprzez wydanie decyzji o udzieleniu spółce Aurum Film Bodzak Hickinbotham sp. jawna z siedzibą w Lublinie dotacji z naruszaniem regulacji dotyczących warunków i terminów składania wniosków o przyznanie wsparcia, co sprowadziło bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w kwocie 4 000 000 zł w majątku Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, tj. o czyn z art. 296 § 1a w zw. z § 1 k.k".
Jak twierdziło ministerstwo, jednym z powodów odwołania Rozwód było podpisanie przez nią umowy z twórcami filmu "Ministranci". Co ważne, zawiadomienie w sprawie przyznania dotacji firmie Aurum trafiło do prokuratury 12 czerwca 2024 roku, gdy instytutem kierowała pełniąca obowiązki dyrektora Kamila Dorbach. Wówczas trwały prace komisji konkursowej, które miały wyłonić osobę rekomendowaną ministrze kultury na stanowisko szefa PISF-u.
"Oświadczam, że zanim podpisałam rezygnację, wyjaśniłam Pani Minister, iż: umowę dotacyjną z firmą Aurum Film Bodzak Hickinbotham sp. jawna podpisałam w oparciu o moją wiedzę dotyczącą sprawy na dzień podpisania umowy, w oparciu o informacje, które uzyskałam od Pani Kamili Dorbach, Zastępcy Dyrektora PISF, która była odpowiedzialna za kwestie związane z procedowaniem spraw związanych z zawiadomieniami złożonymi do organów ścigania. Nadmieniam, że procedowanie umowy dotyczącej powyższej dotacji nie zostało wstrzymane przez Panią Kamilę Dorbach podczas pełnienia przez nią obowiązków dyrektora PISF, także po złożeniu stosownych zawiadomień do organów ścigania" - zwracała uwagę Rozwód w liście, skierowanym do ministerstwa dzień po podpisaniu rezygnacji.
W odpowiedzi na zadane pytania na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku, Polski Instytut Filmowy zwrócił uwagę: "Pani Dorbach przekazała Pani Rozwód informacje o złożonych zawiadomieniach. Jako Dyrektor PISF, Pani Rozwód miała dostęp do złożonych zawiadomień, a dodatkowo pełna ich treść została jej przekazana mailowo przez pełnomocnika procesowego. Ponadto, kilkukrotnie proponowano Pani Rozwód spotkania z pełnomocnikiem Instytutu, który reprezentuje Instytut w związku ze złożonymi zawiadomieniami, Pani Rozwód konsekwentnie odmawiała takiego spotkania".
Kamila Dorbach pięcioletnią kadencję dyrektorki PISF-u rozpocznie we wtorek 24 czerwca.
Autorka/Autor: Tomasz-Marcin Wrona
Źródło: tvn24.pl, PAP, Wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: Danuta Matloch/MKiDN