"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl
Msza św. w intencji Jadwigi Barańskiej w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie
Msza św. w intencji Jadwigi Barańskiej w Kościele Środowisk Twórczych w WarszawieJustyna Kobus/tvn24.pl
wideo 2/3
pogrzeb JB

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

Cmentarz w Los Angeles nie jest jednak ostatecznym miejscem spoczynku wielkiej aktorki.

W odczytanym w Kościele Środowisk Twórczych liście, jaki Jerzy Antczak - wybitny reżyser i mąż artystki - przesłał do duszpasterza środowisk twórczych ks. Andrzeja Lutra czytamy: "Dzisiaj oddajemy część prochów Jadzi amerykańskiej ziemi, która była miejscem jej zamieszkania przez wiele lat. W 2025 roku przywieziemy je do Polski, aby w 90. rocznicę urodzin przypadającą na 21 października, spoczęła w ojczyźnie, z której nigdy duchowo nie wyjechała".

Tydzień przed pogrzebem na Forest Lawn Memorial Park, 13 października, w polskim kościele w Los Angeles podczas nabożeństwa artystkę żegnali amerykańscy przyjaciele. W pożegnaniu uczestniczyła także konsul generalna RP Paulina Kapuścińska, która przekazała Jerzemu Antczakowi przyznany pośmiertnie artystce za zasługi dla polskiej kultury Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

Jerzy Antczak podczas nabożeństwa w polskim kościele w Los AngelesFacebook, Jerzy Antczak

Pożegnanie ikony polskiego kina

Podczas mszy w Kościele Środowisk Twórczych, celebrujący ją ksiądz Andrzej Luter mówił o aktorskim fenomenie Jadwigi Barańskiej. Podkreślał, że choć nie grała w kinie dużo - przede wszystkim genialną rolą Barbary Niechcic w "Nocach i dniach" nakręconych przez męża Jerzego Antczaka - "przeszła do historii kina i kultury". Ta kreacja uczyniła ją ikoną X Muzy, a film jak wiadomo zdobył nominację do Oscara.

W wywiadzie jakiego Jerzego Antczak udzielił tvn24.pl podkreślał zresztą, że to właśnie ona była pomysłodawczynią całego przedsięwzięcia, wymuszając niemal na nim lekturę książki Marii Dąbrowskiej, do której przez lata nie mógł się przekonać.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jerzy Antczak: przez całe długie życie prowadzony na smyczy przeznaczenia

Niezwykle poruszającej mszy pożegnalnej towarzyszył słynny "Walc" z "Nocy i dni" skomponowany przez Waldemara Kazaneckiego. Widoczne podczas nabożeństwa zdjęcie Jadwigi Barańskiej pochodzi z FPFF w Gdyni, gdzie w 2015 roku odebrała Diamentowe Lwy dla Najlepszej Polskiej Aktorki 40-lecia, właśnie za rolę Barbary Niechcic w "Nocach i dniach".

Msza św. w intencji Jadwigi Barańskiej w Kościele Środowisk Twórczych w WarszawieJustyna Kobus/tvn24.pl

Andrzej Luter (nie tylko duszpasterz i doktor teologii, ale również uznany krytyk filmowy) wspominał też znakomite role jakie Barańska stworzyła w Teatrze Telewizji. Choćby w kultowych adaptacjach dwóch jednoaktówek Czechowa - "Oświadczyny" i "Jubileusz". Przypomniał też nieco zapomniany rozdział jej twórczości, jakim był śpiew i znakomite wykonania przedwojennych szlagierów, wcześniej należących do repertuaru Hanki Ordonówny.

Zmarłą artystkę żegnała także aktorka Magdalena Zawadzka, prywatnie jej bliska przyjaciółka. Gwiazda "Nocy i dni" była matką chrzestną jej syna Jana Holoubka, dziś cenionego reżysera.. Podkreśliła, że w hierachii wartości Jadwigi Barańskiej zawsze na pierwszym miejscu była rodzina. To dla niej bez żalu zrezygnowała z uprawianego zawodu, wyjeżdżając w końcu lat 70. z mężem i synem z Polski do Stanów Zjednoczonych, u szczytu kariery.

Jak się okazało na zawsze.

Jadwiga Barańska i Jerzy Bińczycki w "Nocach i dniach"PAP/Archiwum

Aktorskie zwierzę

Jadwiga Barańska przyszła na świat 21 października 1935 roku. Rodzina mamy pochodziła z Kurlandii i miała niemieckie korzenie. Ojciec zmarł zamęczony przez niemieckich okupantów w 1943 roku.

W książce Łukasza Maciejewskiego "Aktorki" opowiadała: "Urodziłam się w Łodzi. Jestem jedynaczką. Ojciec osierocił mnie, kiedy miałam osiem lat. Zabrali go na roboty do Niemiec. Tam zachorował na tyfus. Uciekł. Złapali go i przetransportowali do Polski. Znalazł się w Łodzi, na Radogoszczy, w szpitalu tylko dla Polaków. Umarł. Był rok 1944, Niemcy wycofywali się i podpalili szpital razem z chorymi. Zapach palących się ludzkich ciał pamiętam do dziś".

Do szkoły poszła zaraz po wojnie. To, co zapamiętała z tego okresu, to trupy radzieckich żołnierzy leżące na ulicach. I głód. Tak wielki, że mama wysłała ją do bogatego sąsiada, by sprzedała mu medalik od Pierwszej Komunii Świętej - z Matką Boską Częstochowską, co bardzo przeżyła.

Z mamą łączyła ją przez całe życie niezwykła więź i to jej zawdzięcza miłość do teatru. Kiedy oświadczyła, że chce być aktorką, nie było zaskoczenia. Egzamin na wydział aktorski do łódzkiej Szkoły Filmowej za pierwszym podejściem jednak oblała. Usłyszała, że jest za chuda, za brzydka i niezdolna. Najlepiej żeby zapomniała o aktorstwie. Ten surowy werdykt wygłosił zasiadający w komisji egzaminacyjnej Jerzy Antczak, który zablokował jej przyjęcie. Opowiadano to potem jak anegdotę.

Nie dostała się także do warszawskiej szkoły, ale profesor Aleksander Bardini namówił ją, by zdawała ponownie za rok. Dostrzegł jej możliwości. Za drugim podejściem egzamin do Szkoły Filmowej w Łodzi zdała śpiewająco. Gdy była na drugim roku studiów, surowy egzaminator, który oblał ją na starcie, odkrył, że był w błędzie - Barańska okazała się bardzo zdolną aktorką. - Gdzieś po roku zobaczyłem, że jest nie tylko utalentowana, ale też przepiękna! Zakochaliśmy się w sobie. Minął kolejny rok i ku zaskoczeniu wszystkich, wzięliśmy ślub - mówił Jerzy Antczak.

Młodziutka Barańska grała tuż po studiach z sukcesami na scenie Teatru Klasycznego i Polskiego w Warszawie. Gdy w 1963 roku Antczak przyjął stanowisko Naczelnego Reżysera Telewizji Polskiej i Dyrektora Teatru Telewizji, niektórzy spodziewali się, że będzie obsadzał głównie żonę.

-  Ja wyreżyserowałem 130 Teatrów Telewizji, Jadzia zagrała chyba w dziesięciu. Nigdy nie zdarzyło się, by poprosiła "Jerzy, daj mi tę rolę". To nie było w jej stylu – opowiadał Antczak.

Wszystkie jej role nakręcone dla Teatru Telewizji to były to wybitne kreacje, które stawały się artystycznymi wydarzeniami. Obok już wymienionych warto przypomnieć "Skowronka" Jean Anouilha - opowieść o Joannie d'Arc, czy "Szklaną menażerię" Tennessee’a Williamsa., gdzie wcieliła się w postać nieśmiałej, zakompleksionej Laury.

W 1968 roku Barańska zadebiutowała na dużym ekranie - zagrała tytułową hrabinę Cosel, kochankę Augusta II Mocnego, którą najpierw rozwiódł z mężem, a potem porzucił i uwięził na długie lata. Film był adaptacją powieści Kraszewskiego i odniósł sukces, ale było to ledwie preludium przed genialną kreacją w "Nocach i dniach".

Dziś trudno uwierzyć że nikt nie chciał tego filmu, a branża wróżyła mu klęskę. Największe emocje zaś budził fakt, że główną rolę grała żona reżysera. Nieważna, że wręcz urodzona do roli. Twórcom rzucano kłody pod nogi.

- Żeby uzyskać upragniony efekt, reżyser robi kilka dubli. Ja nie mogłem sobie na nie pozwolić, bo ograniczono mi taśmę, a przecież rzadko zdarza się aktor, któremu wystarcza jeden dubel – opowiadał Antczak. Barańskiej jednak wystarczał.

-  Jak ona grała! – opowiadał reżyser. W najbardziej dramatycznych dla Barbary momentach potrzebowała tylko chwili skupienia – żadnej gliceryny, łzy ciekły same, twarz wykrzywiała się w grymasie bólu. To było mistrzostwo! Pokazała, że jest aktorskim zwierzęciem.

Film miał premierę na festiwalu w Gdańsku i jak reżyser wspominał: "Warszawka przyjechała, żeby umrzeć ze śmiechu. Spodziewano się klęski i nudy". Tymczasem dostaliśmy arcydzieło. Barańska stworzyła kreację w pełni oddającą targające Barbarą sprzeczności. Na przemian czuła i szorstka, mocno stąpająca po ziemi, choć liryczna w swej tęsknocie za mężczyzną-marzeniem, stworzyła niepowtarzalną kreację. Gdyby grała w filmie anglojęzycznym, bez wątpienia otrzymałaby za nią Oscara. Za oceanem krytycy zresztą pisali: "Aktorki amerykańskie całe życie marzą o takiej roli" i określali film mianem "polskiego 'Przeminęło z wiatrem'".

Prócz Złotych Lwów na FPFF (wtedy w Gdańsku) i nominacji do Oscara film otrzymał worek wyróżnień na całym świecie. Barańska odebrała także Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale.

W 2002 roku The American Cinemateque zorganizował festiwal "Złoty wiek filmów realizowanych na taśmie 70 mm". Wybrano wówczas sześć tytułów, wśród których znalazły się same arcydzieła: "Ben Hur", "W 80 dni dookoła świata", "Lawrence z Arabii", "Dźwięki muzyki", "2001: Odyseja kosmiczna" oraz właśnie "Noce i dnie", które jako jedyne reprezentowały kino z Europy.

Czy możliwe, że po takich sukcesach, wyjeżdżając z Polski i porzucając zawód, Jadwiga Barańska nie żałowała swojej decyzji? W rozmowie w Gdyni tłumaczyła, że nie ma w sobie genu rywalizacji, potrzeby ścigania się na sukcesy, może dlatego nie cierpiała po rozstaniu z aktorstwem.

Cztery dekady po premierze filmu, w 2015 roku, za rolę Barbary Niechcic, otrzymała tytuł Najlepszej Polskiej Aktorki 40-lecia. "Noce i dnie" wybrano zaś Najlepszym Filmem. Nagrodą były wspomniane Diamentowe Lwy. Obraz pokonał m.in. "Ziemię obiecaną" Andrzeja Wajdy, a Barańska - Krystynę Jandę w "Przesłuchaniu".

Jadwiga Barańska i Jerzy Bińczycki w filmie "Noce i dnie" w reżyserii Jerzego AntczakaIreneusz Radkiewicz/CAF/PAP

Pożegnanie

Jadwiga Barańska wróciła jeszcze raz na duży ekran, gdy w 2001 roku Antczak nakręcił film "Chopin. Pragnienie miłości". Zagrała matkę Fryderyka, Teklę Justynę Chopin. Była też współautorką scenariusza do filmu. Wcześniej samodzielnie napisała także scenariusz do "Damy Kameliowej", która była jej powrotem do kina po 20-letniej przerwie.

Barańska i Antczak zaczęli odwiedzać Polskę regularnie od lat 90. Oboje mówili o wielkiej tęsknocie. W rozmowie w 2015 r. aktorka mówiła, że za każdym razem gdy tu przyjeżdża, ma uczucie, jakby nigdy z Polski nie wyjechała. Oboje zresztą żyli zawsze polskimi sprawami.

Przez ostatnie dwa lata aktorka bardzo ciężka chorowała. Miała poważne kłopoty ze wzrokiem, co ją załamało, traciła chęć do życia. Jerzy Antczak regularnie dzielił się w mediach społecznościowych wiadomościami o jej stanie zdrowia, a ogromny odzew fanów jej talentu pokazywał, jak wciąż jest kochana, mimo długiej przerwy w zawodzie. To mobilizowało ją do walki z chorobą.

Odeszła 25 października, cztery dni po swoich 89 urodzinach.

Autorka/Autor:Justyna Kobus

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Facebook, Jerzy Antczak

Pozostałe wiadomości

Drony przypuściły kolejny zmasowany atak na szereg strategicznych obiektów w Rosji, takich jak rafinerie, bazy paliwowe, elektrociepłownie i zakłady zbrojeniowe. Resort obrony w Moskwie raportuje o zestrzeleniu 120 bezzałogowców. Oficjalnie Kijów na razie nie potwierdził udziału sił ukraińskich w najnowszym ataku.

Strategiczne obiekty w Rosji zapłonęły. Wybuchy po uderzeniach

Strategiczne obiekty w Rosji zapłonęły. Wybuchy po uderzeniach

Źródło:
The Moscow Times, NV, tvn24.pl, PAP

Wichura Eowyn przybiera na sile w Irlandii i Irlandii Północnej. Odwołano setki lotów, wstrzymano kursowanie promów, zamknięto szkoły, a ponad 800 tysięcy domów jest odciętych od prądu.

Huraganowy wiatr na Wyspach Brytyjskich. Ponad 800 tysięcy domów bez prądu

Huraganowy wiatr na Wyspach Brytyjskich. Ponad 800 tysięcy domów bez prądu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, BBC, irishtimes.com
Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? 
Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Źródło:
tvn24.pl
Premium

35-letnia matka i 39-letni ojczym mają odpowiedzieć za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pięcioletnią dziewczynką. Lekarze, którzy ją badali, nie mają wątpliwości, że była maltretowana. Pięciolatka jest pod stałą opieką psychologiczną. W piątek rano sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt dla ojczyma.

Pięciolatka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem". W szpitalu przepraszała, że się tam znalazła

Pięciolatka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem". W szpitalu przepraszała, że się tam znalazła

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sejm uchwalił zmiany w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora nazywanej lex Romanowski od nazwiska posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który uciekł z kraju i dostał azyl polityczny na Węgrzech.

Sejm przyjął "lex Romanowski"

Sejm przyjął "lex Romanowski"

Źródło:
TVN24, PAP

Sejm przyjął w piątek ustawę incydentalną o rozpoznawaniu przez Sąd Najwyższy spraw dotyczących między innymi wyborów prezydenckich.

Kto zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich? Sejm przyjął ustawę incydentalną

Kto zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich? Sejm przyjął ustawę incydentalną

Źródło:
TVN24, PAP

Sześć osób stanie przed sądem po dwóch brutalnych zabójstwach, do których doszło w 1997 roku w okolicach Zgorzelca. Dwaj mężczyźni zostali zabici przez członków rywalizujących ze sobą gangów, w ramach tak zwanej wojny zgorzeleckiej. Ciało jednej z ofiar znaleziono dopiero w 2023 roku.

Dwie egzekucje, sześciu oskarżonych i 27 lat milczenia

Dwie egzekucje, sześciu oskarżonych i 27 lat milczenia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Czwartkowa sesja na Wall Street przebiegła pod znakiem wzrostów i nowego rekordu wszech czasów indeksu S&500. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na słowa prezydenta Donalda Trumpa, który podczas forum w Davos zapowiedział, że zażąda od Fed obniżki stóp procentowych.

Rekord wszech czasów po słowach Trumpa

Rekord wszech czasów po słowach Trumpa

Źródło:
PAP

Trwa przebudowa ulicy Złotej i jej okolic. W miejscu dawnego tunelu łączącego tę ulicę z placem Defilad robotnicy umieścili ogromne zbiorniki retencyjne. Woda w nich gromadzona ma posłużyć do podlewania roślin.

Wielki wykop na Złotej. Wygląda jak nowy tunel

Wielki wykop na Złotej. Wygląda jak nowy tunel

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Próbujemy dokonać możliwie precyzyjnego szacunku - przekazała wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys, pytana w piątek, ilu Polaków może dotyczyć ewentualna deportacja z USA po decyzjach prezydenta Donalda Trumpa w sprawie imigracji. Stwierdziła, że może to być 30 tysięcy osób.

Wiceszefowa MSZ: do 30 tysięcy Polaków zagrożonych deportacją z USA

Wiceszefowa MSZ: do 30 tysięcy Polaków zagrożonych deportacją z USA

Źródło:
PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump stwierdził, że Wołodymyr Zełenski nie powinien był pozwolić, by doszło do wojny z Rosją. Nie wyjaśnił, w jaki sposób ukraiński przywódca miałby zatrzymać agresję sąsiada dążącego do wojny, ale uznał, że walka z kimś "silniejszym" była błędem. Równocześnie powtórzył, że nałoży na Rosję sankcje i cła, jeżeli rozpoczęta przez nią wojna szybko się nie zakończy.

Trump znów grozi Rosji, ale mówi, że Zełenski "nie powinien był walczyć z dużo większym podmiotem"

Trump znów grozi Rosji, ale mówi, że Zełenski "nie powinien był walczyć z dużo większym podmiotem"

Źródło:
PAP, Fox News, Independent, tvn24.pl

Sądzę, że Mateusz Morawiecki uznał, że sprawa jest nie do obrony. To nie jest jakiś gest dobrej woli, tylko kalkulacja - powiedział w "Jeden na jeden" szef MSWiA i koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, odnosząc się do decyzji byłego premiera i posła PiS o zrzeczeniu się immunitetu.

Siemoniak: Spodziewałem się takiego ruchu. Premier Morawiecki potrafi liczyć

Siemoniak: Spodziewałem się takiego ruchu. Premier Morawiecki potrafi liczyć

Źródło:
TVN24

Co czeka amerykańską Polonię po zapowiedziach Donalda Trumpa w sprawie walki z nielegalną imigracją? Jest duży niepokój wśród Polaków - relacjonował w programie "Wstajesz i wiesz" korespondent TVN24 w Stanach Zjednoczonych Jan Pachlowski. Podkreślał, że mimo obaw "paniki nie ma".

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Sąd federalny w Seattle zdecydował o tymczasowym zawieszeniu obowiązywania dekretu Donalda Trumpa o ograniczeniu prawa do nabywania obywatelstwa USA przez dzieci imigrantów urodzone w Ameryce. Sędzia uznał rozporządzenie za "rażąco niekonstytucyjne".

"Rażąco niekonstytucyjny" dekret Trumpa. Sąd go wstrzymał

"Rażąco niekonstytucyjny" dekret Trumpa. Sąd go wstrzymał

Źródło:
PAP

Sąd w Suwałkach stanął po stronie kredytobiorców, a nie banku, i unieważnił kredyt hipoteczny bazujący na wskaźniku WIBOR - poinformowała piątkowa "Gazeta Wyborcza". To pierwszy taki wyrok, choć na razie nieprawomocny - dodaje dziennik.

Kredyt nieważny przez WIBOR. To pierwszy taki wyrok

Kredyt nieważny przez WIBOR. To pierwszy taki wyrok

Źródło:
PAP, "Gazeta Wyborcza"

Kary dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia chce prokuratura dla motocyklisty oskarżonego o śmiertelne potrącenie 91-letniego pieszego we wsi Hornostaje Osada (woj. podlaskie). Obrona - uniewinnienia od zarzutu spowodowania tego wypadku. Motocyklista nie miał prawa jazdy i był po alkoholu.

Jechał bez prawa jazdy i po alkoholu. Śmiertelnie potrącił 91-latka

Jechał bez prawa jazdy i po alkoholu. Śmiertelnie potrącił 91-latka

Źródło:
PAP

Dziesięć lat temu, gdy Rosja zajmowała Krym, Polska była dziewiątą siłą militarną NATO, a teraz jest już trzecią – zwraca uwagę "The Economist". Brytyjski tygodnik wyjaśnia, że wzrost wydatków na obronność jest jednym z pomysłów na utrzymanie zaangażowania prezydenta USA Donalda Trumpa w NATO. W brytyjskim magazynie czytamy też o problemach w relacjach z Ukrainą i tym, jak istotne będą dla Polski majowe wybory prezydenckie.

"Skrzydlata husaria powraca". #PisząoPolsce

"Skrzydlata husaria powraca". #PisząoPolsce

Źródło:
"The Economist"

Szef CDU i kandydat tej partii na kanclerza Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że w przypadku swojego zwycięstwa w wyborach naprawi relacje z Polską i Francją. Zaproponował zawarcie w przyszłym roku nowego niemiecko-polskiego traktatu o przyjaźni.

Kandydat na kanclerza Niemiec chce nowego traktatu z Polską

Kandydat na kanclerza Niemiec chce nowego traktatu z Polską

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA poinformował o czwartkowej rozmowie telefonicznej sekretarza Marca Rubio z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim. Poprzednia odbyła się we wtorek. Rubio i Sikorski potwierdzili wagę relacji polsko-amerykańskich - przekazał Departament Stanu.

Druga w ciągu trzech dni rozmowa nowego sekretarza stanu USA z Radosławem Sikorskim

Druga w ciągu trzech dni rozmowa nowego sekretarza stanu USA z Radosławem Sikorskim

Źródło:
PAP

W pożarze pustostanu w Lublinie zginął mężczyzna. Strażacy po ugaszeniu ognia znaleźli w budynku jego ciało. Policja ustala tożsamość zmarłego i przyczyny wybuchu pożaru.

Nie zdołał opuścić budynku, zginął w płomieniach

Nie zdołał opuścić budynku, zginął w płomieniach

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał zarządzenie w sprawie odtajnienia akt dotyczących zabójstw byłego prezydenta Johna F. Kennedy'ego jr., jego brata i kandydata na prezydenta Roberta Kennedy'ego i legendarnego działacza walczącego z nierównością rasową w USA Martina Luthera Kinga jra.

"Wszystko zostanie ujawnione". Trump nakazał odtajnienie dokumentów w sprawach trzech zamachów

"Wszystko zostanie ujawnione". Trump nakazał odtajnienie dokumentów w sprawach trzech zamachów

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek rozporządzenia wykonawcze o "dominacji USA w sztucznej inteligencji" i wyeliminowaniu barier dla rozwoju AI i krytpowalut. Tuż przed objęciem prezydentury, Trump wyemitował własną kryptowalutę, $TRUMP.

Trump chce "światowej dominacji". Będą ułatwienia dla dwóch branż

Trump chce "światowej dominacji". Będą ułatwienia dla dwóch branż

Źródło:
PAP

Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski w wywiadzie dla Radia Bayraktar stwierdził, że udane natarcie wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim w Rosji dało nadzieję, że "ta ofensywa nie będzie ostatnia".

Ukraińska operacja, która "dała nadzieję, że to nie ostatnia ofensywa"

Ukraińska operacja, która "dała nadzieję, że to nie ostatnia ofensywa"

Źródło:
PAP

Z powodu dużego zanieczyszczenia powietrza w Bangkoku w czwartek zamknięto blisko 200 szkół. Mieszkańców poproszono o pracę z domu, a w niektórych dzielnicach miasta ograniczono ruch samochodowy.

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Źródło:
PAP, AFP

Syndyk Rafako w upadłości przyjął regulamin zwolnień grupowych, w którym określono, że liczba osób nim objętych wynosić będzie maksymalnie 699 osób - poinformowała spółka w komunikacie. W grudniu ubiegłego roku sąd wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości Rafako.

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Javier Milei rozważa wycofanie Argentyny ze Światowej Organizacji Zdrowia i paryskiego porozumienia klimatycznego - informują lokalne media. W poniedziałek na taki krok zdecydował się Donald Trump. Przywódcy obu państw podzielają krytyczną opinię o WHO i sceptycyzm wobec zmian klimatycznych.

Kolejny kraj rozważa wyjście z WHO i porozumienia paryskiego

Kolejny kraj rozważa wyjście z WHO i porozumienia paryskiego

Źródło:
El Clarín, El Mundo, Financial Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Chciał wspomóc ofiary brutalnej, nieuprawnionej inwazji, ale przy okazji wpadł w tarapaty w swojej ojczyźnie. Szwajcaria jest krajem neutralnym, więc Jona Neidhart musiał wybierać między przestrzeganiem prawa a udzieleniem tak potrzebnej pomocy. - Jeśli muszę wybierać między decyzją moralną i etyczną a decyzją zgodną z prawem, to wybiorę decyzję moralną i etyczną - wyznaje Jona.

Walczył ze świadomością, że w ojczyźnie czeka go surowa kara. "Od ponad 200 lat jesteśmy neutralni"

Walczył ze świadomością, że w ojczyźnie czeka go surowa kara. "Od ponad 200 lat jesteśmy neutralni"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Mianowany przez Donalda Trumpa na stanowisko sekretarza stanu USA Marco Rubio w przyszłym tygodniu wybierze się w pierwszą podróż zagraniczną. Poleci do Panamy i czterech innych państw Ameryki Łacińskiej - poinformowała w czwartek nowa rzeczniczka resortu dyplomacji Tammy Bruce.

Nowy szef dyplomacji USA wybrał kierunek pierwszej podróży

Nowy szef dyplomacji USA wybrał kierunek pierwszej podróży

Źródło:
PAP

Lutowy szczyt Rady Europejskiej na temat polityki obronnej, zamiast w zamku Chateau de Limont, odbędzie się w Brukseli. Decyzję tę podjęto z uwagi na "zaktualizowaną ocenę środków niezbędnych do zabezpieczenia" placówki.

Szczyt "27" przeniesiony ze względów bezpieczeństwa

Szczyt "27" przeniesiony ze względów bezpieczeństwa

Źródło:
PAP

1065 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował, że jednostki obrony powietrznej Rosji przechwyciły trzy oddzielne ataki ukraińskich dronów zmierzających w kierunku stolicy kraju - przekazał Reuters. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Atak ukraińskich dronów na Moskwę

Atak ukraińskich dronów na Moskwę

Źródło:
PAP

Kobieta uznana przez francuskie sądy za winną rozwodu, ponieważ nie uprawiała seksu z mężem, wygrała z Francją w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. "Sądy w końcu przestaną interpretować francuskie prawo przez pryzmat prawa kanonicznego i nakładać na kobiety obowiązek odbywania stosunków seksualnych w ramach małżeństwa" - skomentowała prawniczka kobiety.

Nie chciała seksu, sąd uznał ją winną rozwodu. Przełomowe orzeczenie

Nie chciała seksu, sąd uznał ją winną rozwodu. Przełomowe orzeczenie

Źródło:
Reuters, France24

Producent mebli, spółka Black Red White przewiduje, że w pierwszym półroczu tego roku zwolnieniami grupowymi obejmie około 350 osób - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie). NSZZ "Solidarność" przekazał, że zaczęły się zwolnienia w Biłgoraju i Mielcu.

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Źródło:
PAP
"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025. Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła w czwartek listę nominowanych do 97. edycji Nagród Akademii Filmowej. Wśród nominowanych znalazł się duński kandydat do Oscara "Dziewczyna z igłą" w reżyserii szwedzko-polskiego reżysera Magnusa von Horna. Najwięcej nominacji (13) zdobyło dzieło Jacquesa Audiarda "Emilia Pérez", a grająca tytułową rolę Karla Sofía Gascón przeszła do historii.

Oscary 2025. "Dziewczyna z igłą" wśród nominowanych

Oscary 2025. "Dziewczyna z igłą" wśród nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Sześć nominacji do Złotych Malin dla "Megalopolis" Francisa Forda Coppoli, w tym za najgorszy film i reżyserię to zapewne cios dla zdobywcy pięciu Oscarów. Na liście nominowanych do wstydliwych wyróżnień znalazł się także między innymi "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, "Madame Web" S.J. Clarkson oraz kuriozalny "Reagan" Seana McNamary. Tradycyjnie nominacje do anty-Oscarów poznaliśmy przed ogłoszeniem tych oscarowych. Lista nominacji jest dziwna i wydaje się, że przyznającemu je gremium bliżej już po prostu do chęci wywoływania szumu niż do tego, co stało u podstaw Złotych Malin ponad 40 lat temu, kiedy je ufundowano.

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl