PiS wreszcie podjął decyzję, dwugłos w Trzeciej Drodze i podział na lewicy. Do wyborów samorządowych zostały niecałe dwa miesiące, a lista kandydatów i potencjalnych pretendentów do "tronu" w królewskim mieście zdaje się nie mieć końca. Do wyścigu o urząd prezydenta Krakowa stanęło dotąd oficjalnie ośmioro polityków.
Pierwsza tura najbliższych wyborów samorządowych odbędzie się 7 kwietnia, a druga 21 kwietnia. Polacy wybiorą wówczas radnych rad gmin (i miast), rad powiatów, sejmików województw, a także prezydentów, burmistrzów miast i wójtów gmin. W Krakowie walka o objęcie najważniejszego urzędu w mieście będzie wyjątkowo zacięta po tym, jak urzędujący od 21 lat prezydent Jacek Majchrowski (bezpartyjny, choć o korzeniach w SLD) zdecydował, że nie będzie walczył o reelekcję. Wskazał jednak kandydata, który jego zdaniem powinien kontynuować rządy. Pozostali kandydaci w swoich propozycjach wymieniają bardziej otwarte dla mieszkańców miasto, wielu z nich obiecuje metro, a czołowy krytyk Majchrowskiego zwraca szczególną uwagę na miejską zieleń i jakość rzek.
Przedstawiamy sylwetki kandydatów - zarówno tych potwierdzonych, jak i potencjalnych - na prezydenta Krakowa w kolejności alfabetycznej.
Marcin "Bzyk" Bąk (bezpartyjny)
Wokalista zespołu Wu-Hae Marcin "Bzyk" Bąk o swoim starcie w wyborach samorządowych poinformował z końcem stycznia. Muzyk zapowiedział wówczas, że jego kampania wyborcza będzie niskobudżetowa, ponieważ nie stoją za nim partie polityczne ani duże instytucje. Przyznawał, że szanse na prezydenturę ma niewielkie, jednak chciałby, "by podczas kampanii wyborczej zrodziła się dyskusja o ważnych dla miasta sprawach".
Główne hasło programu artysty to "Krakowianie na pierwszym miejscu". Zdaniem kandydata władza powinna robić wszystko, aby osobom, które płacą podatki w Krakowie, żyło się lepiej. Jak ocenił, trzeba między innymi udoskonalić transport, umożliwić sprawne i wygodne przemieszczanie się po mieście. Bąk postuluje też budowę cmentarza dla zwierząt i wzmożone działania na rzecz czystego powietrza.
W 2018 roku kandydował do rady miasta z listy KWW Jacka Majchrowskiego Obywatelski Kraków. Nie uzyskał mandatu.
Konrad Berkowicz (Konfederacja)
Kandydatem Konfederacji na prezydenta Krakowa jest poseł i pierwszy wiceprezes partii Nowa Nadzieja (wchodzi w skład Konfederacji) Konrad Berkowicz. Polityk starać się będzie o zajęcie gabinetu Jacka Majchrowskiego ze wsparciem stowarzyszenia Bezpartyjni Samorządowcy Małopolski. Berkowicz przekazał na początku lutego, że "jego komunikat na początek kampanii" brzmi: "Nie przenoście nam wojny polsko-polskiej do Krakowa".
- Chcemy pozwolić im budować miejsca, w których żyją, pozwolić im swobodnie realizować swoje biznesy i pozwolić im żyć po swojemu - powiedział Berkowicz 17 lutego, gdy członkowie Konfederacji i część polityków z grona Bezpartyjnych Samorządowców ogłosili wspólny start w wyborach samorządowych. Władze Bezpartyjnych Samorządowców ogłosiły później, że "nie ma żadnej koalicji z Konfederacją". PKW zarejestrowała jednak między innymi Komitet Wyborczy Wyborców Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy dla Krakowa.
Konrad Berkowicz z wykształcenia jest filozofem, studiował też informatykę, jednak nie ukończył tego kierunku. Dwukrotnie bez powodzenia startował w wyborach na prezydenta Krakowa w 2014 i 2018 roku.
Łukasz Gibała (bezpartyjny, Kraków dla Mieszkańców)
Radny, przedsiębiorca i lider klubu oraz stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców (dawniej Logiczna Alternatywa) w lokalnej polityce znany jest od lat. Był szefem krakowskiej Platformy Obywatelskiej, a w latach 2007-2015 sprawował mandat posła. Wybierano go z list PO, jednak część swojej ostatniej kadencji spędził w Ruchu Palikota i Twoim Ruchu, później odszedł z partii na rzecz budowania własnego ruchu. W tegorocznych wyborach popiera go Lewica Razem (Nowa Lewica poparła z kolei Aleksandra Miszalskiego z PO).
Radny Gibała jest znanym krytykiem rządów prezydenta Jacka Majchrowskiego. W rozmowie z tvn24.pl polityk podkreśla, że najważniejsze obszary, którymi chciałby zająć się jako potencjalny włodarz to "zieleń, walka z korkami i większa dostępność mieszkań". - Chcemy tworzyć duże parki, tak zwane XXL, na przykład w okolicach rzeki Prądnik. Korki uda się zmniejszyć dzięki rozwojowi transportu szynowego, dlatego chcę uruchomić szybką kolej miejską, będę zabiegał też w Warszawie o środki na budowę metra. W programie mamy także m.in. budowę mieszkań pod tani wynajem, z pomocą takich narzędzi jak Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe i preferencyjne kredyty - wymienia Łukasz Gibała.
Radny zapowiada, że rok po ewentualnym zwycięstwie w wyborach samorządowych zorganizuje referendum, a w całej kadencji odbędą się przynajmniej dwa takie głosowania. Mogłyby dotyczyć na przykład strefy czystego transportu i budowy dzielnicy wysokościowców.
Gibała bez sukcesu starał się o fotel prezydenta Krakowa w latach 2014 i 2018, kiedy zdobywał odpowiednio 11 i 17 procent poparcia. Jego ugrupowanie w ostatnich wyborach otrzymało w mieście prawie 15 procent głosów, wprowadzając do rady miasta trójkę radnych. Lider Krakowa dla Mieszkańców ma tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie filozofii.
Czytaj też: Tusk mówi o problemie Kaczyńskiego i zwraca się do Trzaskowskiego przed kwietniowymi wyborami
Łukasz Kmita (Prawo i Sprawiedliwość)
Były wojewoda małopolski ogłosił swój start we wtorek 20 lutego w rozmowie z Interią. - Moją kandydaturę popiera szerokie środowisko prawicowe - powiedział w rozmowie z portalem. Wcześniej przez kilka tygodni PiS nie informował jednoznacznie, kogo wystawi do walki o fotel prezydenta pod Wawelem.
Łukasz Kmita od 2023 roku jest posłem PiS. Wcześniej był wojewodą małopolskim (w latach 2020-2023) i dzięki temu stał się rozpoznawalny także w Krakowie, choć pochodzi z Olkusza. Przez kilka kadencji był tamtejszym radnym, a dwa razy kandydował na burmistrza. W 2014 roku przegrał o włos, zdobywając w drugiej turze 49 procent głosów.
Rafał Komarewicz (Polska 2050-Trzecia Droga)
Polityk Polski 2050 Rafał Komarewicz od niedawna zasiada w ławach poselskich - w 2023 roku po raz pierwszy uzyskał mandat parlamentarzysty. Wcześniej, od 2022 roku, był przewodniczącym Rady Miasta Krakowa, a radnym od roku 2012 (objął wówczas mandat po Władysławie Kosiniaku-Kamyszu). Przez ostatnią dekadę związany był z klubem radnych Przyjazny Kraków, czyli formacji prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Decyzję o kandydowaniu na urząd prezydenta Krakowa Rafał Komarewicz podjął po konsultacjach z liderem partii Szymonem Hołownią. "Widzimy, że rada miasta potrzebuje nowej energii, a przyczynić się do tego mogą ludzie Polski 2050. Na naszych listach znajdą się nie tylko aktywni samorządowcy, ale chcemy być platformą dla przedstawicieli m.in. biznesu, nauki, aktywistów, członków organizacji pozarządowych" - napisał Komarewicz na Facebooku. W swojej kampanii przed wyborami parlamentarnymi zwracał szczególną uwagę na sprawy Krakowa, między innymi na budowę metra czy przyjęcie ustawy metropolitalnej, która byłaby gwarantem dodatkowych środków dla samorządu.
W Trzeciej Drodze pojawił się jednak rozłam, bo o ile Komarewicza poparła partia Szymona Hołowni, tak Polskie Stronnictwo Ludowe może stanąć po stronie wiceprezydenta Andrzeja Kuliga. Komarewicz nie kryje jednak, że chciałby, by to jemu PSL przekazało oficjalnie swoje poparcie. Wojewoda małopolski i szef regionalnych struktur PSL Krzysztof Klęczar poinformował 19 lutego, że jeden kandydat Trzeciej Drogi jest wciąż możliwy. - Wciąż wierzymy jako PSL, że będzie jeden kandydat Koalicji 15 października, że dojedzie do porozumienia. Jeżeli taka sytuacja nie będzie miała miejsca, to faktycznie Stronnictwu najbliżej jest dziś do poparcia pana profesora Andrzeja Kuliga - zaznaczył.
Andrzej Kulig (bezpartyjny, "Ku przyszłości")
Kandydatem, którego w tych wyborach poparł odchodzący z urzędu prezydent Jacek Majchrowski, jest Andrzej Kulig. Od 2015 roku pełni funkcję wiceprezydenta Krakowa, wcześniej przez niemal 10 lat był dyrektorem Szpitala Uniwersyteckiego. Z administracją Majchrowskiego związany jest jednak od pierwszej kadencji urzędującego gospodarza miasta. Zaczynał jako dyrektor magistratu, a z prezydentem współpracował podczas jego pierwszej kampanii wyborczej, a także w latach 90., gdy przez krótki czas Jacek Majchrowski był wojewodą krakowskim z nadania SLD. Z powodu tej długiej relacji z urzędującym prezydentem kandydatura Kuliga uważana jest w głównej mierze za propozycję kontynuacji dotychczasowej polityki magistratu.
Komitet Kuliga nosi nazwę "Ku przyszłości". - Moją pierwszą decyzją po wyborach będzie ustalenie priorytetów dla miasta i dla poszczególnych jego dzielnic tak, by wyborcy mogli mnie rozliczać już po pierwszym roku mojej kadencji - zapowiedział Kulig podczas konferencji prasowej 14 lutego. Dodał, że po ewentualnej wygranej powie urzędnikom: "jako jedna drużyna będziemy działać w tym samym kierunku". Wcześniej kładł też nacisk na swoją bezpartyjność.
Kulig jest doktorem habilitowanym prawa i wykładowcą.
Stanisław Mazur (bezpartyjny, "Lepszy Kraków")
Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie profesor Stanisław Mazur (z wykształcenia politolog), ogłaszając pod koniec stycznia swoją decyzję o starcie w wyborach na prezydenta Krakowa, zaznaczył, że do takiego kroku zachęciła go propozycja "jednej z dużych partii" - nie zdradził jednak jej nazwy. Podkreślał za to, że o najważniejszy urząd w mieście stara się bez wsparcia politycznego i jest kandydatem niezależnym - reprezentuje swoje stowarzyszenie Lepszy Kraków. Dodał, że liczy się dla niego miasto "słuchające, współzarządzane i wiarygodne".
15 lutego naukowiec zainaugurował swoją kampanię. Wsparli go między innymi aktorka i rektor Akademii Sztuk Teatralnych Dorota Segda, aktor Tomasz Schimscheiner, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego prof. Dominika Dudek, była wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka.
Na swojej stronie internetowej Mazur wymienił priorytety, jakimi chciałby kierować się w swojej ewentualnej prezydenturze. To między innymi budowa dwóch linii metra, przy czym pierwsza z nich ruszyłaby za 7,5 roku. Chce też stworzyć aplikację KR-APPki, która - jak wyjaśnił - "ma być hubem łączącym miasto i jego usługi z mieszkańcami", "narzędziem cyfrowym, które komunikuje mieszkańców z urzędem w czasie rzeczywistym, pozwolą załatwić wszystkie możliwe sprawy i przede wszystkim wziąć udział w konsultacjach online".
Aleksander Miszalski (Platforma Obywatelska)
Kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Krakowa jest Aleksander Miszalski. Polityk od 2018 roku zasiada w ławach poselskich, wcześniej był krakowskim radnym. W wyborach samorządowych poparła go teraz Nowa Lewica (Lewica Razem poparła z kolei bezpartyjnego Łukasza Gibałę). Z listy Koalicji Obywatelskiej do rady miasta startować będą również przedstawiciele tego ugrupowania, reprezentowanego w Małopolsce między innymi przez wicewojewodę Ryszarda Śmiałka.
Miszalski zaznaczył, że chce, by Kraków był miastem szczęśliwym, opartym na kapitale relacji międzyludzkich, współpracy. Jego zdaniem miasto przesiąknięte jest "kolorytem krakowskiego 'nie da się'". - Trzeba uwolnić energię krakowian, mieszkańców, po to, by ten potencjał przekształcić w odpowiednie działania – ocenił.
Polityk zapowiedział też, że "Kraków będzie jednym z pierwszych, o ile nie pierwszym miastem w Polsce, które wprowadzi zupełnie nowy program – program zindywidualizowanej opieki nad seniorami w miejscu zamieszkania". Zapropnował także program, dzięki któremu zbudowane zostaną windy w blokach oraz program budowy miejskich toalet, które mają się znaleźć we wszystkich parkach miejskich oraz w innych lokalizacjach wskazanych przez seniorów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock