"Jeden z największych ataków". Trwa "intensywne operowanie" samolotów w polskiej przestrzeni powietrznej

Polskie myśliwce
Nawrocki: Wojsko Polskie jest gotowe do tego, aby zawsze reagować odpowiednio na łamanie polskiej granicy
W polskiej przestrzeni powietrznej intensywnie operują polskie i sojusznicze statki powietrzne - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Działania są związane z rosyjskimi atakami na Ukrainę. Mają charakter prewencyjny. "To jeden z największych ataków od początku wojny" - zauważył wiceszef MON Cezary Tomczyk.

W niedzielę około godziny 4.10 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało na platformie X, że w związku z rosyjskimi atakami na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy "uruchomiono wszystkie niezbędne procedury".

"W naszej przestrzeni intensywnie operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - przekazano.

Dowództwo zaznaczyło, że działania te mają charakter prewencyjny, a ich celem jest zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochrona obywateli - zwłaszcza w rejonach znajdujących się blisko zagrożonego obszaru.

Zmasowane ataki rosyjskie

Na całym terytorium Ukrainy ogłoszono o godzinie 4.09 czasu lokalnego (3.09 czasu polskiego) alert przed atakami rosyjskich dronów i rakiet. W nocy rosyjskie drony ponownie zaatakowały Lwów i zachodnią Ukrainę. Wcześniej agencja Ukrinform informowała o rosyjskim ataku na dużą skalę na całą Ukrainę, w tym na graniczące z Polską rejony zachodnie.

Mer Lwowa Andrij Sadowy poinformował na Telegramie, że "systemy obrony powietrznej miasta są aktywne". W mieście dały się słyszeć liczne eksplozje - przekazała agencja Ukrinform powołując się na lokalne władze.

Atak dronów potwierdziła lwowska Regionalna Administracja Wojskowa (RMA). Wezwała mieszkańców miasta do niezbliżania się do okien lub pozostania w schronach. Szef lwowskiej RMA Maksym Kozyrskij zaapelował o zachowanie ciszy i sprawdzanie na bieżąco komunikatów władz.

Gubernator obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow poinformował, że w trakcie ataku na ten obszar zginęła kobieta, a 9 osób zostało rannych.

Jak zauważyła agencja AFP, Rosja nasila ataki w miarę spadku temperatury biorąc na cel zwłaszcza ukraińską infrastrukturę energetyczną. W ubiegłym tygodniu siły rosyjskie atakowały instalacje gazowe doprowadzając między innymi do pozbawienia energii 50 tysięcy gospodarstw domowych w rejonie Czernihowa (północna Ukraina).

Tomczyk: jeden z największych ataków od początku wojny

Do rosyjskiego uderzenia na Ukrainę odniósł się na platformie X wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. "Od kilku godzin trwa zmasowany atak na Ukrainę. Ogromne siły zostały zaangażowane do uderzenia na Lwów. Użyto zarówno dronów jak i rakiet. Ciągle operuje nasze oraz sojusznicze lotnictwo bojowe" - napisał.

Wiceszef MON dodał, że "jest to jeden z największych ataków od początku wojny".

OGLĄDAJ: Szef MON: będziemy bronić siebie i sojuszników
pc

Szef MON: będziemy bronić siebie i sojuszników

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: