Siedmioletnia dziewczynka podczas wspinaczki na Świnicę spadła z około sześciu metrów. Dziecko zatrzymało się na półce skalnej. Ratownicy TOPR apelują o ostrożność i rozsądek w wybieraniu tras pokonywanych z dziećmi.
Do wypadku z udziałem dziecka doszło kilka dni temu, informację na ten temat podał portal rmf24.pl. Jak ustalili dziennikarze, siedmiolatka spadła z wysokości około sześciu metrów i zatrzymała się na półce skalnej. Nie doznała poważniejszych obrażeń.
Według rmf24.pl, ratownicy zawiadomili o tej sytuacji policję. Poprosiliśmy o zweryfikowanie tej informacji rzecznika prasowego policji w Zakopanem, na odpowiedź czekamy.
Dotychczas nie udało nam się skontaktować z TOPR w celu uzyskania szczegółów tej sprawy.
Ratownicy apelują o rozsądek
Jan Krzysztof, naczelnik TOPR, opublikował we wtorek apel do turystów o niezabieranie dzieci na bardziej wymagające wycieczki wysokogórskie.
"O ile większość rodzinnych spacerów dolinami, czy też łatwymi szlakami w niżej położonych rejonach Tatr, gdzie nie ma ryzyka upadku z wysokości mogę tylko pochwalać o tyle uważam, że zabieranie dzieci w rejony wysokogórskie bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności asekuracji technikami linowymi jest narażaniem dzieci na poważne konsekwencje zdrowotne, włącznie z bezpośrednim zagrożeniem życia w skrajnych przypadkach" – napisał ratownik. Dodał, że "takie zachowanie może stanowić również podstawę do prawnej oceny sprawowania właściwej opieki nad osobą niepełnoletnią".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Daniel Pawluk