Pijany pasażer samolotu lecącego z Krakowa do Dublina próbował otworzyć drzwi maszyny podczas lotu – poinformował brytyjski "Daily Mail". 26-latek myślał, że to drzwi do toalety. Został ukarany grzywną.
26-letni Tomasz M. leciał z Krakowa do Dublina na początku lipca. Jak podają dziennikarze angielskiej gazety, mężczyzna leciał samolotem po raz pierwszy i - aby ukoić swoje nerwy - napił się alkoholu.
Denerwować się musiał bardzo, po miał popijać wódkę piwem. W końcu spróbował otworzyć drzwi awaryjne lecącego Boeinga 737. Jak informuje brytyjska gazeta, pasażerowie z przerażeniem obserwowali poczynania mężczyzny.
Tomaszowi M. udało się podnieść klamkę, jednak ciśnienie na pokładzie uniemożliwiło mu otwarcie drzwi maszyny.
Myślał, że to toaleta
Jak się okazało, 26-latek myślał, że drzwi te prowadza do toalety. Załoga samolotu natychmiastowo odprowadziła pijanego pasażera na miejsce. Po przylocie do Irlandii został aresztowany.
Przyznał się do spożywania alkoholu na pokładzie, a także do zachowania stwarzającego zagrożenie. Został ukarany grzywną w wysokości 160 funtów brytyjskich.
Autor: mmw/r / Źródło: TVN24 Kraków / Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia / Daily Mail | Adrian Pingstone