Rutynowa kontrola drogowa w Skarżysku-Kamiennej (woj. świętokrzyskie) zakończyła się akcją saperów. W jednym z zatrzymanych samochodów policjanci znaleźli pocisk artyleryjski i broń z okresu II wojny światowej. Czterech mężczyzn, których podróżowało pojazdem planowało sprzedać militaria.
Policjanci ze skarżyskiej drogówki do kontroli zatrzymali volkswagena. Samochodem podróżowało czterech mieszkańców powiatu szydłowieckiego w wieku od 19 do 24 lat.
Podczas kontroli, mundurowi postanowili zajrzeć do bagażnika. - Ich uwagę skupiła uniesiona do góry tapicerka przykrywająca koło zapasowe. Kiedy funkcjonariusze zajrzeli co się pod nią kryje, znaleźli pocisk artyleryjski o średnicy 105 mm oraz części broni pochodzącej prawdopodobnie z okresu II wojny światowej – informuje Damian Szwagierek ze skarżyskiej policji.
Akcja saperów
O nietypowym znalezisku powiadomiono saperów z Kielc, którzy przyjechali na miejsce i przejęli niewybuch.
Jak wstępnie ustalono, mężczyźni znaleźli militaria w jednym z pobliskich lasów. Rzeczy prawdopodobnie miały zostać przeznaczone na sprzedaż.
Funkcjonariusze ostrzegają
Policjanci apelują o ostrożność. - Tego rodzaju znaleziska, pomimo upływu lat, są w dalszym ciągu bardzo niebezpieczne. Zabronione jest ich odkopywanie, przenoszenie czy rozbrajanie. Takie nieodpowiedzialne zachowanie może grozić kalectwem, a nawet śmiercią – zaznacza Szwagierek.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Skarżysko-Kamienna