Komisarz wyborczy w Krośnie rozpatrzył odwołanie jasielskiego komitetu Prawa i Sprawiedliwości, który nie zarejestrował list wyborczych z powodu błędów w podpisach na listach poparcia.
Błąd w zgłaszaniu list, jak tłumaczy Kamil Janiec, komisarz wyborczy w Krośnie, polegał między innymi na wadliwości samych podpisów. Były one m.in nieczytelne.
- Sama liczba zgłoszonych podpisów na wykazie poparcia przekraczała ustawowy limit – zaznacza Janiec
Przez „wadliwe” podpisy listy PiS we wszystkich trzech okręgach Jasła nie mogły zostać zarejestrowane – tak zdecydowała miejska komisja wyborcza.
Sprawa trafi do PKW
Odwołanie złożone przez PiS zostało oddalone. Teraz ugrupowanie ma dwa dni na zgłoszenie sprawy wyższej instancji – Państwowej Komisji Wyborczej.
Krzysztof Babinetz, przewodniczący zarządu komitetu PiS w Krośnie, poinformował tylko, że „procedura będzie trwała” i odwołanie do PKW zostanie złożone. Decyzji komisarza, nie chciał skomentować.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24