33-latka z Olkusza (Małopolska) nie zapanowała nad samochodem i zjechała do przejścia podziemnego. Zatrzymała się na barierkach. Nie odniosła obrażeń. Grozi jej wysoka grzywna i utrata prawa jazdy.
33-letnia kobieta zjechała land roverem po schodach prowadzących do przejścia podziemnego w Olkuszu (województwo małopolskie). Stało się to około godziny 2 w nocy z poniedziałku na wtorek.
Grzywna i utrata prawa jazdy
Jak podaje policja, ani 33-latce, ani jadącemu z nią pasażerowi nic się nie stało. - Kierująca była trzeźwa, co potwierdziło badanie przeprowadzone przez policjantów. Swoje zachowanie tłumaczyła zmęczeniem i brakiem umiejętności jazdy – mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Teraz, jak zapowiada policja, sprawa zostanie skierowana do sądu z wnioskiem o ukaranie kierującej za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kobiecie grozi grzywna w wysokości do 5000 zł i utrata prawa jazdy.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Olkusz