Kielecka prokuratura złożyła apelację od wyroku dla Bronisława Opałki, znanego z wcielania się w postać Genowefy Pigwy. Został on skazany za posiadanie i wytwarzanie znacznych ilości narkotyków na rok i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata.
Prokuratura nie chce surowszej kary, ale domaga się, by Opałka został skierowany na obowiązkowe leczenie oraz oddał się pod opiekę kuratora. – Wnosimy o zmianę wyroku tylko w tym zakresie - informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik kieleckiej prokuratury.
Teraz sąd ma zająć się apelacją.
Skazany za posiadanie narkotyków
Bronisław Opałko, znany z wcielania się w postać Genowefy Pigwy, usłyszał wyrok za posiadanie i wytwarzanie znacznych ilości narkotyków pod koniec grudnia ubiegłego roku. Poza kabareciarzem, wyroki w tej sprawie usłyszały jeszcze dwie inne osoby.
Prokuratura domagała się dla Opałko trzech lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd jednak nadzwyczajnie złagodził karę.
Proces o 5 krzaków
Wyrok w tej sprawie zapadł wyjątkowo szybko. Proces kabareciarza rozpoczął się w połowie grudnia minionego roku.
W styczniu ubiegłego roku w garażu Bronisława Opałko policja znalazła krzaki marihuany. Jak podawały lokalne media, krzaków było pięć, a prokuratura ustaliła, że z posiadanych przez kabareciarza roślin można wyprodukować 200 gramów narkotyku. Artysta miał nie spodziewać się, że sprawa skończy się w sądzie - rośliny miał uprawiać na własny użytek, "żeby nie kupować ich od dilerów". Według lokalnych mediów, oskarżeni chcieli dobrowolnie podać się karze, jednak nie zgodziła się na to prokuratura.
Autor: mmw/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 / KWP Kielce