Dyrektorka szkoły wywołała konflikt z rodzicami, urzędnikami i nauczycielami. "Podejście niegodne nauczyciela". Została odwołana

Źródło:
tvn24.pl
Rodzice oburzeni postawą dyrektorki szkoły podstawowej. "Wszystko budzi dużo wątpliwości"
Rodzice oburzeni postawą dyrektorki szkoły podstawowej. "Wszystko budzi dużo wątpliwości"TVN24
wideo 2/4
Rodzice oburzeni postawą dyrektorki szkoły podstawowej. "Wszystko budzi dużo wątpliwości"TVN24

Po skargach rodziców i druzgocących dla dyrektorki kontrolach prezydent Krakowa Jacek Majchrowski odwołał Annę Moskalewicz-Dudek z funkcji dyrektorki szkoły podstawowej nr 26. "Zachowania oraz zaniechania świadczą o podejściu nieetycznym, niegodnym nauczyciela, a tym bardziej dyrektora szkoły" - czytamy w uzasadnieniu decyzji. Poszło przede wszystkim o korzystanie z nowej hali sportowej. Dyrektorka próbowała wykorzystać wybudowaną za publiczne pieniądze infrastrukturę dla klubów powiązanych ze sobą i swoimi znajomymi.

Po raz pierwszy o konflikcie dotyczącym hali gimnastycznej szkoły podstawowej numer 26 w Krakowie informowaliśmy w drugiej połowie września. To placówka, która od lat prowadzi oddziały gimnastyczne i która - również od wielu lat - współpracowała z zasłużonym dla dzielnicy Podgórze klubem Korona. Dotąd to na obiektach tego klubu prowadzone były treningi dla dzieci z klas sportowych.

Hala sportowa przy Szkole Podstawowej nr 26 w KrakowieTVN24

Gdy w 2022 roku rozpoczęła się budowa nowej, przyszkolnej hali gimnastycznej - jednej z najlepiej wyposażonych w Polsce - wydawało się oczywiste, że trenerzy Korony będą prowadzić w niej zajęcia dla uczniów SP 26. Takie były ustalenia z Zarządem Infrastruktury Sportowej, taką wizję mieli przyznający na inwestycję pieniądze radni, tak wynikało z podpisanej jeszcze w 2019 roku z klubem Korona umowy.

Ale dyrektor Moskalewicz-Dudek miała na nową halę inny pomysł, który doprowadził ją właśnie do odwołania ze stanowiska.

Urząd miasta odwołuje dyrektorkę

Skala nieprawidłowości, które urzędnicy zawarli w obszernym, liczącym sześć stron uzasadnieniu z datą 24 października 2023, jest spora. "Prezentowane (przez dyrektorkę szkoły - red.) zachowania oraz zaniechania świadczą o podejściu nieetycznym, niegodnym nauczyciela, a tym bardziej dyrektora szkoły" - skwitował prezydent w zarządzeniu.

W piśmie czytamy, że decyzja jest efektem rozpatrzenia skarg rodziców, pism kuratora oświaty, interwencji radnych, a także posłów na Sejm.

Na co zwracano uwagę? Przede wszystkim na utworzony w tajemnicy przed rodzicami Uczniowski Klub Sportowy, który miał być konkurencją wobec znanej od lat uczniom Korony. Moskalewicz-Dudek została jego prezeską.

Utworzyła go zimą 2023 r., bez wymaganych prawem oświatowym konsultacji z radą rodziców. Sprawa wyszła na jaw dopiero kilka miesięcy później, w czerwcu.

Latem, bez podpisania jakiejkolwiek umowy, dyrektorka wpuściła do obiektu swoich znajomych, prywatną firmę Gymnastic, którzy w nieukończonych wciąż wnętrzach nagrali reklamę i opublikowali ją potem w mediach społecznościowych. Chwalili się, że kosztująca podatników 20 milionów złotych hala jest ich nową lokalizacją, w której prowadzić będą komercyjne zajęcia dla dzieci. Po interwencji urzędników reklama zniknęła z profilu Gymnastic, jednak zapisy na zajęcia wciąż były otwarte.

Plan zajęć faworyzował klub założony przed dyrektorkę

Plan zajęć gimnastycznych, do tej pory zawsze dopasowany do planu lekcji, w nowym roku szkolnym ułatwiał treningi dzieciom zapisanym do klubu założonego przez dyrektorkę, a utrudniał tym, które pozostały wierne Koronie. Uczniowie zapisani do Korony mieli treningi dzielone - połowę w szkole, a połowę w oddalonych o około kilometr budynkach klubowych. Ci zapisani do założonego przez Moskalewicz-Dudek UKS 26 cały trzygodzinny blok treningowy realizowali w nowej hali. - To dyskryminacja - mówili nam rodzice. To samo pisali rozgoryczeni w pismach do urzędu miasta, radnych i kuratorium.

Rodzice nie zgadzali się ponadto na zapłacenie na rzecz UKS 26 za zmianę barw klubowych 650 złotych (to opłata pobierana przez Polski Związek Gimnastyczny - jednak powinien uiszczać ją klub, a nie zawodnicy). - Nikt nikogo do niczego nie zmusza - odpowiadała nam pytana o tę opłatę Anna Moskalewicz-Dudek. - Ta hala została wybudowana z naszych podatków, a pani dyrektor próbuje wykorzystać ten majątek do swoich prywatnych celów - mówił z kolei we wrześniu Krzysztof, tata jednego z uczniów.

Czytaj też: Publiczna szkoła, prywatny biznes. Kuratorium chce odwołania dyrektorki

Maj 2022 roku. Dyrektor Anna Moskalewicz-Dudek podczas wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowej halisp26.edu.pl

Oburzeni rodzice próbowali porozumieć się z dyrektorką. Zadawane przez nich pytania pozostawały bez odpowiedzi.

"Nierówne traktowanie uczniów"

Magistrat wskazał, że UKS 26, odrębny wobec szkoły podmiot, nie płaci za wynajmowanie nowej hali sportowej. Czerpie jednak ze składek członkowskich i dotacji od miasta, "a jednocześnie w sposób uprzywilejowany, bezpłatnie korzysta z infrastruktury sportowej Szkoły" - zwraca uwagę prezydent Krakowa Jacek Majchrowski w uzasadnieniu decyzji o odwołaniu Moskalewicz-Dudek z funkcji. Według statutu klubu zarząd może pobierać wynagrodzenie.

Czytaj też: Dzieci na etacie. 10 godzin w szkole od siódmej rano. Religia w środku? "Standardzik"

Prezydent przyznał rację rodzicom: "podejmowane przez nią (Annę Moskalewicz-Dudek - red.) działania noszą znamiona zmierzających do ograniczenia współpracy z KS Korona realizującym od lat szkolenie sportowe uczniów Szkoły, przy jednoczesnym faworyzowaniu założonego przez Panią Dyrektor UKS26 oraz innych podmiotów komercyjnych, co w konsekwencji oznacza nierówne traktowanie uczniów".

Przez "inne podmioty komercyjne" prezydent Majchrowski ma najprawdopodobniej na myśli spółkę Gymnastic, której zarząd składa się ze znajomych dyrektorki, oraz kolejny klub: Grappling Kraków, założony przez Annę Moskalewicz-Dudek i jej męża. Oba prowadzą zajęcia komercyjne i oba obecne są w szkole.

Co ciekawe, jeszcze niedawno w wykazie umów podgórskiej podstawówki widniała informacja, że w ubiegłym roku szkolnym salę korekcyjną w szkole bezpłatnie użyczało właśnie Stowarzyszenie Grappling Kraków. Jak oceniała w rozmowie z nami wiceprezydent Krakowa Anna Korfel-Jasińska, było to działanie bezprawne. Nagle, w październiku, na stronie urzędu pojawiła się jednak "korekta" wykazu, według której klub płacił szkole na podstawie umowy najmu. Również na ten bałagan w dokumentach uwagę zwrócił prezydent miasta - i nie tylko on, bo pisała o tym do prezydenta także małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.

Prezydent Krakowa: dyrektorka złamała prawo, godzi w interes szkoły

Prezydent Majchrowski podsumowuje sprawę tak: dyrektorka "naruszyła wprost przepisy prawa" oświatowego i ustawy o gospodarce nieruchomościami. "Podejmowane przez Panią Dyrektor od kilku miesięcy działania godzą w interes Szkoły i powodują destabilizację w jej funkcjonowaniu" - czytamy dalej w uzasadnieniu.

Władze miasta dodają, że dyrektorka "nie okazała dobrej woli i nie nawiązała realnej współpracy z Radą Rodziców, nie dopełniła również czynności, do których została zobowiązana przez organ prowadzący". Zwracają uwagę, że przez działania dyrektorki uczniowie mają niespójne, podzielone treningi. Na to ostatnie wskazywał we wrześniu również prezes Polskiego Związku Gimnastycznego. "Przedstawiony zakres szkolenia w wymiarze treningu dwa razy w ciągu dnia po 1,5 godziny jest absolutnie nie do przyjęcia i nie wnosi żadnych korzyści szkoleniowych. Szkolenie jest wręcz niewykonane na takich podstawach" (pisownia oryginalna) - czytamy w piśmie prezesa związku Leszka Blanika, złotego medalisty olimpijskiego z Pekinu.

Czytaj też: Mówił: "To jest proste jak je…nie dzieci". Teraz uczy geografii i jest wychowawcą klasy

Rodzice oburzeni postawą dyrektorki szkoły podstawowej. "Wszystko budzi dużo wątpliwości"
Rodzice oburzeni postawą dyrektorki szkoły podstawowej. "Wszystko budzi dużo wątpliwości"TVN24

Magistrat powołuje się też na przeprowadzoną w placówce kontrolę małopolskiego kuratorium oświaty. Małopolska kurator Barbara Nowak w piśmie do urzędu miasta wskazywała, że dokumenty szkolne są niespójne, a dyrektorka Anna Moskalewicz-Dudek "nie współpracuje z rodzicami, w szczególności z radą rodziców" i "nie stosuje się do przepisów prawa".

Z dokumentu można wysnuć ponadto wniosek, że w szkole panował konflikt między nauczycielami a szefową placówki. Po kontroli z 2021 roku kuratorium stwierdziło, że dyrektorce wydano zalecenie "poprawy stosunków interpersonalnych między dyrektorem a nauczycielami". Zalecenie, według kuratorium, nie zostało jednak wypełnione. Tymczasem dziennikarka Onetu Monika Waluś dotarła do nauczycieli, którzy relacjonowali, że dyrektorka podzieliła szkolną społeczność, utrudniała pracę, a do domu jednej z pedagożek wezwała patrol policji, twierdząc, że ta przywłaszczyła sobie szkolną dokumentację.

Anna Moskalewicz-Dudek przestanie pełnić funkcję dyrektora szkoły podstawowej nr 26 z końcem października.

Dlaczego na halę wchodzili znajomi dyrektorki? "Ja nic o tym nie wiem"
Dlaczego na halę wchodzili znajomi dyrektorki? "Ja nic o tym nie wiem"TVN24

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24