Szkoła Podstawowa

Szkoła Podstawowa

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Niemal trzy lata od inwazji Rosji na Ukrainę społeczności szkolne przywykły do obecności uchodźców w klasach, a ci uczą się już w 58 procentach szkół. - Traktujemy ich jak Polaków - mówią z dumą nauczyciele. Ale właśnie to rodzi kolejne problemy. Bo - jak zauważają eksperci - uczniowie z Ukrainy "nie są i nie mają być Polakami". A trwająca dyskusja o 800 plus nie pomaga w budowaniu dobrych relacji.

Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Przedmiot wychowanie do życia w rodzinie tak bardzo nie przyjął się w polskich szkołach, że w ostatnim roku na nieobowiązkowe lekcje chodził zaledwie co dziesiąty nastolatek. Czy edukacja zdrowotna - która od września zastąpi właśnie wychowanie do życia w rodzinie - podzieli ten los? A może, by naprawdę ratować dzieci, Polska powinna brać przykład z Wielkiej Brytanii?

Idą zmiany w edukacji. Wiemy, od których dzieci zacznie się reforma Nowackiej

Jeśli twoje dziecko jest w tym roku w grupie przedszkolnych pięciolatków lub w drugiej klasie szkoły podstawowej, to ono jako pierwsze będzie uczyć się według zupełnie nowych podstaw programowych. Czy dzieci nadal będą uczyć się budowy pantofelka i które daty z historii Polski będą znały obudzone w środku nocy? To się wkrótce okaże.

Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło miesiąc temu projekt ustawy o wychowaniu patriotycznym. Partia jest częścią koalicji rządowej, która od przyszłego roku wprowadza do szkół edukację obywatelską, by sprzątać po szkolnych pomysłach ministra Przemysława Czarnka. Po co więc ten ruch polityków PSL? Czy to walka o ideały, czy o utrzymanie się nad progiem wyborczym?

Obowiązkowa nauka dla dzieci z Ukrainy. "Nie czuję, żeby ktoś pomyślał o tym kompleksowo"

Sam pomysł, by dzieci i młodzież z Ukrainy objąć w Polsce obowiązkiem szkolnym, jest bardzo dobry - oceniają nasi rozmówcy. Bo nawet gdy wojna się skończy, sporo Ukraińców może u nas zostać - leczyć nas, piec dla nas chleb, pracować na polskie PKB. Gorzej jest niestety z realizacją tego pomysłu - niejedna szkoła nie wie jeszcze, na ilu nowych uczniów się przygotować. - System sobie poradzi, ale poszczególne placówki niekoniecznie - przewiduje Szymon Lepper, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie z V LO w Gdyni.