"Każdy arab niech pamięta, dla nas Polska to rzecz święta" - namalowali na ścianie jednego z krakowskich budynków dwaj młodzi mężczyźni. Na razie odpowiedzą za niszczenie mienia. Możliwe jednak, że zostaną im też postawione zarzuty nawoływania do nienawiści na tle rasowym.
Wandali zauważyli w środę wieczorem policjanci, którzy patrolowali okolice ul. Głowackiego w Krakowie.
– Policjanci dostrzegli dwóch mężczyzn malujących na ścianach sporej wielkości graffiti. Od razu interweniowali, zatrzymując ich na gorącym uczynku – relacjonuje Krzysztof Łach, oficer prasowy małopolskiej policji.
Jak zauważa rzecznik, graffiti miało charakter "pseudokibicowski i ksenofobiczny" – przedstawiało m.in. przekreślony meczet oraz hasło "Każdy arab niech pamięta, dla nas Polska to rzecz święta".
Kolejny taki wybryk
Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. W czwartek mają usłyszeć zarzut niszczenia mienia publicznego. – Nie wiadomo, czy odpowiedzą też za nawoływanie do nienawiści na tle rasowym, o tym zadecyduje prokurator – zaznacza Łach. Podczas zatrzymania wywiązała się szamotanina między policjantami a zatrzymanym mężczyznami, którzy nie od razu chcieli się poddać. Dlatego 18 i 23-latek mogą usłyszeć też zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
- Sprawdzenie zatrzymanych w policyjnych systemach potwierdziło, że nie był to jednorazowy chuligański wybryk. Mężczyźni już wcześniej mieli związek z ekscesami o podobnym charakterze – podaje rzecznik.
Obu mężczyznom grozi kara do pięciu lat więzienia.
Graffiti pojawiło się na budynku przy ul. Głowackiego w Krakowie:
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Radio Kraków | Karol Surówka