Pogranicznicy z Korczowej (woj. podkarpackie) zatrzymali 35-letniego Kanadyjczyka, który posługiwał się podrobionym rumuńskim dowodem osobistym. Mężczyzna miał co prawda oryginalny dokument, jednak był przekonany, że jako Rumunowi łatwiej będzie mu podróżować.
Mężczyzna usiłował przekroczyć granicę między Ukrainą a Polską w niedzielę w nocy. Podczas kontroli 35-latek okazał rumuński dowód osobisty.
- W trakcie badania autentyczności dokumentu okazało się, że dowód odbiega od obowiązujących wzorów i w całości jest fałszywy – informuje Elżbieta Pikor, rzeczniczka prasowa Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Podejrzenia polskich pograniczników potwierdzili ich rumuńscy koledzy.
Łatwiej być Rumunem?
35-latek przyznał, że jest obywatelem Kanady. Na potwierdzenie tego faktu okazał kanadyjski paszport. Ten dokument okazał się autentyczny.
- Na pytanie funkcjonariuszy dlaczego posługiwał się falsyfikatem, mając prawdziwy dokument, odpowiedział, iż sądził, że łatwiej będzie mu podróżować po Europie będąc obywatelem Rumunii – relacjonuje rzeczniczka.
Za posługiwanie się fałszywym dokumentem tożsamości mężczyzna został ukarany rokiem więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Autor: wini//ec / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: BiOSG