Mężczyzna, który w 2005 roku miał zaatakować tasakiem 22-latka z Krakowa i spowodować jego śmierć został zatrzymany w Madrycie. Łukasz W. został zatrzymany dzięki współpracy polskich i hiszpańskich policjantów. Podejrzany został już przewieziony do Polski, gdzie trafił do aresztu śledczego.
Łukasz W. został zatrzymany na początku stycznia dzięki współpracy polskich i hiszpańskich policjantów.
- Mężczyzna był tropiony przez policyjnych "poszukiwaczy" z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie z powodu zbrodni, jakiej dopuścił się w 2005 roku w Krakowie. Wówczas, wspólnie z innymi osobami, zaatakował brutalnie 22-latka. Zadawał mu uderzenia nożem i tasakiem, co doprowadziło do śmierci mężczyzny – tłumaczy Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Dwaj współsprawcy zostali już wcześniej zatrzymani i skazani prawomocnymi wyrokami na kary więzienia. Teraz przed sądem stanie ostatni z napastników.
Uciekł do Hiszpanii
Policjanci tropili Łukasza W. od 2005 roku. Podejrzewali, że wyjechał za granicę. - Gdy w pewnym momencie natrafili tropy wiodące do Hiszpanii podjęli współpracę z tamtejszymi policjantami, aby zatrzymać sprawcę – ujawnia Ciarka.
Pod koniec stycznia mężczyzna został zatrzymany. W lutym zakończyła się procedura ekstradycyjna i Łukasz W. został przewieziony do Polski, gdzie trafił do aresztu śledczego. Grozi mu dożywocie.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja