Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce w wiosce Dharali, położonej w dystrykcie Uttarkashi na północy Indii. W wyniku nawalnego opadu deszczu gwałtownie wzrósł poziom wody w rzece Kheerganga, co doprowadziło do powstania powodzi błyskawicznej. Masy wody i błota zniszczyły wiele budynków nie dając szans na ucieczkę mieszkańcom i turystom. Według najnowszych informacji co najmniej cztery osoby nie żyją, a 50 jest zaginionych.
Poszukiwania zaginionych
W Dharali trwa obecnie akcja poszukiwawczo-ratownicza z udziałem armii. Wioska jest oddalona o dwa kilometry od popularnej wśród turystów wioski Harsil.
- To tereny zamieszkałe przez wiele osób z licznymi hotelami i restauracjami. Wysłaliśmy tam ekipy ratunkowe - powiedział najwyższy rangą urzędnik dystryktu Uttarkashi. Prashant Arya dodał, że służby mają problemy z łącznością.
W wyniku powodzi zniszczeniu uległo wiele budynków, w tym starożytna świątynia Kalp Kedar. Pracę służb utrudniają opady deszczu.
Północny indyjski stan Uttarkhand często doświadcza powodzi i osuwisk ziemi. Klimatolodzy twierdzą, że jest to efekt zmieniającego się klimatu. W 2021 roku w powodzi błyskawicznej zginęło tam co najmniej 200 osób.
Autorka/Autor: Franciszek Wajdzik
Źródło: Reuters, BBC