Pięciolatka - pasażerka roweru - potrącona przez samochód w Bilczycach pod Wieliczką, wybudziła się ze śpiączki. Jej stan w drugiej dobie po wypadku powoli się poprawia, ale wciąż przebywa ona na oddziale intensywnej terapii. Kierująca rowerem matka dziewczynki zginęła na miejscu. Samochodem jechali pijani mężczyźni. Policja sprawdza, który z nich kierował.
Niedzielne popołudnie (30 czerwca), Bilczyce w powiecie wadowickim (Małopolska). To tam doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła potrącona przez samochód 40-letnia rowerzystka. Kobieta przewoziła jednośladem swoją pięcioletnią córkę, która trafiła w ciężkim stanie do szpitala.
Pięciolatka wybudzona ze śpiączki
Jak poinformowała nas we wtorek rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, stan pięciolatki powoli się poprawia. Dziewczynka przebywa wciąż na oddziale intensywnej terapii.
- Pacjentka wybudziła się ze śpiączki. Planujemy przeniesienie jej w najbliższym czasie na inny oddział. Rokowania są dobre, ale zawsze najtrudniejsze są pierwsze trzy doby po wypadku. Mija dopiero druga - powiedziała Pokorna-Hryniszyn.
Policja ustala, kto kierował samochodem
Osobowym audi, które rozbiło się na drzewie w Bilczycach, potrącając po drodze rowerzystkę z dzieckiem, podróżowało trzech mężczyzn. Według wstępnych ustaleń pojazd na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas jezdni, po którym poruszała się prawidłowo 40-letnia kobieta z córką. Do szpitala, oprócz pięciolatki, został zabrany 36-letni pasażer audi. Jego stan również był ciężki.
"Z policyjnych ustaleń wynikało, że podczas zdarzenia w pojeździe przebywali jeszcze dwaj pasażerowie, którzy oddalili się przed przyjazdem służb, nie udzielając nikomu pomocy. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili kolejnego uczestnika wypadku: 52-latek ukrywał się na terenie Gdowa, a trzeci z mężczyzn na terenie gminy Biskupice. Badanie trzeźwości wykazało, iż znajdowali się oni pod wpływem alkoholu" - przekazała w komunikacie małopolska policja.
Funkcjonariusze wciąż ustalają, który z mężczyzn kierował samochodem, doprowadzając do tragedii.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: małopolska policja