Akcja Katolicka Archidiecezji Częstochowskiej zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich i ministra sprawiedliwości o zbadanie uchwały częstochowskich radnych, dotyczącej współfinansowania lekcji religii przez samorządy. Radni zaapelowali, by koszty zostały w całości przeniesione na państwo. Obie instytucje uznały, że uchwała nie narusza żadnych przepisów.
Prokuratora Okręgowa w Częstochowie zakończyła analizę uchwały częstochowskich radnych, dotyczącej finansowania religii w szkole. Radni apelowali w uchwale, by katechetom nie płacił samorząd.
- Stwierdzono brak podstaw do podejmowania przez prokuraturę działań prawnych dotyczących wskazanej uchwały - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej prokuratury. I dodaje: - Przede wszystkim ta uchwała nie zawiera żadnych norm prawnych, lecz ma charakter apelu do premiera i ministra nauki o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta. Zawiera argumentację, że sytuacja gospodarcza Częstochowy oraz innych miast jest ciężka, wskazuje, że rosną koszty obsługi edukacji. Dlatego radni zwrócili się, aby religia była finansowana przez rząd.
Prokurator stwierdził, że żadne przepisy nie zostały naruszone, w tym Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Przeciwnie - jak podkreśla Ozimek - do zadań rady miasta należy także uchwalanie budżetu, a analizowany apel jest z tym powiązany, więc radni mieli prawo uchwalić taki akt.
Apel radnych i reakcja Akcji Katolickiej
W połowie grudnia ubiegłego roku rada miasta w Częstochowie przegłosowała uchwałę, dotyczącą współfinansowania lekcji religii w szkołach przez samorządy.
"W związku z rosnącymi, niezależnie od miasta, kosztami obsługi systemu edukacji, Rada Miasta Częstochowy apeluje do Premiera RP Mateusza Morawieckiego oraz Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy" - czytamy w uchwale.
Czytaj w Konkret24: "Częstochowa wycofała się z finansowania religii w szkołach"? Nie to uchwalili radni
Na uchwałę zareagował pod koniec grudnia prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej Artur Dąbrowski. Wysłał zapytania o zgodność uchwały z prawem do Rzecznika Praw Obywatelskich.
RPO: uchwała ma charakter apelu politycznego, nie wywiera skutków prawnych
"RPO po analizie sprawy nie znalazł podstaw do podjęcia działań w granicach swoich kompetencji" - czytamy na stronie RPO. I dalej: "Uchwała zawierała apel o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta w związku z rosnącymi, niezależnie od miasta, kosztami funkcjonowania miejskiego systemu edukacji. Uchwała ma charakter apelu politycznego, który nie wywiera skutków prawnych dla mieszkańców. Nie oznacza decyzji o zaprzestaniu finansowania lekcji religii w Częstochowie. Nie zmierza również do zaprzestania ich finansowania ze środków publicznych. To postulat skierowany do centralnej administracji rządowej o podjęcie inicjatywy legislacyjnej zmierzającej do przeniesienia ciężaru finansowania lekcji religii z samorządów na państwo i pokrywania ich w całości z państwowej subwencji oświatowej".
Odpowiedź została sformułowana 27 stycznia.
Zbigniew Ziobro zlecił zbadanie uchwały prokuraturze
Prezes Akcji Katolickiej o zbadanie sprawy zwrócił się też do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Wystosował apel do ministra sprawiedliwości o to, żeby zbadać czy uchwała rady miasta w Częstochowie jest zgodna z prawem. Przytoczył szereg przepisów, które uchwała może naruszać, artykuły konstytucji, konkordatu, prawa oświatowego. Minister przekazał sprawę do Prokuratury Krajowej, ta z kolei naszej prokuraturze, abyśmy to zbadali - mówił Ozimek.
Dąbrowski powołał się między innymi na Konstytucję RP.
Częstochowska prokuratura dostała to zadanie pod koniec stycznia. Nie wzywała nikogo na przesłuchanie. Badała dokumenty, w tym treść uchwały.
Ozimek podkreślał, że nie była to sprawa ekstraordynaryjna ani karna, tylko administracyjne postępowanie, oparte na artykułach 69 i 70 Prawa o prokuraturze.
Inicjatorzy uchwały: niech rząd sam finansuje religie wszystkich wyznań
Inicjatorzy uchwały argumentowali, że każdego roku coraz więcej uczniów rezygnuje z uczestnictwa w lekcjach religii, pomimo tego koszty organizacji zajęć nie maleją. Według informacji, które uzyskali w Ministerstwie Edukacji i Nauki, w 2019 roku religia kosztowała państwo polskie około 1,5 mld zł rocznie. Samorząd pokrywa 30 procent kosztów, reszta pochodzi z subwencji oświatowej. Pensje 130 katechetów w częstochowskich szkołach pochłaniają 9,5 miliona złotych rocznie. Częstochowa dokłada do tej kwoty 2,8 miliona złotych.
Radni wskazywali, że samorządy w całej Polsce są w trudnej sytuacji finansowej i szukają oszczędności. Powoływali się na prośby rodziców uczniów, którzy "często zwracają się do nas radnych z wnioskami o to, żeby religia wróciła do salek katechetycznych".
"Jeśli rząd chce finansować lekcje religii, niech robi to sam" - proponowali. Kompromisowym rozwiązaniem dla nich jest zwiększenie subwencji w taki sposób, by pokrywały organizację lekcji religii w stu procentach.
"Zaprzestanie finansowania lekcji religii z budżetu miasta nie jest projektem wymierzonym przeciwko żadnej religii ani przeciwko żadnemu Kościołowi. Nasz apel dotyczy likwidacji finansowania zajęć wszystkich wyznań" - podkreślali inicjatorzy uchwały.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24