Mają cieszyć oczy, a gdy już dorosną również pracować. W Czechowicach-Dziedzicach powstał "Bank drzew". Gmina przekazuje bezpłatnie mieszkańcom sadzonki drzew i krzewów, które ci mogą wykorzystać na swoich posesjach. - Osobiście zależy mi na tym, by drzewa maksymalnie wypełniały przestrzeń, w której wszyscy żyjemy - twierdzi burmistrz.
- Nie ma nic prostszego niż posadzenie drzewa. To najłatwiejszy krok, by pozytywnie wpłynąć na środowisko - mówi Bernadetta Klimek, naczelniczka wydziału ochrony środowiska i rolnictwa w gminie Czechowice-Dziedzice (woj. śląskie). To właśnie tam pod koniec kwietnia powstał "Bank drzew".
"Ideą przedsięwzięcia jest zwiększenie liczby drzew na terenie naszej gminy, poprzez nieodpłatne przekazywanie sadzonek mieszkańcom, którzy następnie posadzą je na terenie swoich posesji. Sięgamy po takie dodatkowe rozwiązanie, bo nadające się pod nowe nasady tereny należące do gminy są ograniczone i stale się kurczą" - informował w mediach społecznościowych burmistrz Marian Błachut.
Jak to działa? Magistrat planuje przekazywać do 10 sztuk drzew i 10 sztuk krzewów na jedną nieruchomość. Żeby skorzystać z oferty banku wystarczy wypełnić wniosek, który znajduje się na stronie internetowej gminy. Może to zrobić każdy mieszkaniec, który jest właścicielem, współwłaścicielem lub użytkownikiem wieczystym nieruchomości ogrodzonej. Zgodnie z regulaminem wnioski będą rozpatrywane według kolejności zgłoszeń i aż do wyczerpania puli. Wnioski, których nie uda się zrealizować w pierwszej edycji, najpewniej zostaną rozpatrzone jesienią. - Do tej pory zgłosiły się 274 osoby. Zapotrzebowanie jest łącznie na około trzy tysiące drzew i krzewów. Wiemy już jakie konkretnie sadzonki wybrali mieszkańcy, teraz je pozyskujemy, by zapełnić nasz bank. Mamy nadzieję, że pod koniec czerwca będziemy mogli rozdać pierwsze rośliny – mówi tvn24.pl Bernadetta Klimek.
Każdy znajdzie coś dla siebie
Mieszkańcy, którzy chcą skorzystać z programu mogą wybrać, które krzewy lub drzewa chcieliby otrzymać. Co proponuje magistrat? Opcji jest kilka: brzoza, grab pospolity, wiśnia piłkowana, jarząb pospolity, dąb błotny, jodła koreańska, dereń jadalny, leszczyna pospolita, bez czarny, rokitnik pospolity i kalina koralowa.
- Gatunki, które oferujemy nie są przypadkowe. Kiedy układałam te zestawy starałam się, by wszystkie te sadzonki spełniały nie tylko walory dekoracyjne, ale i by miały ważną rolę do spełnienia w środowisku. Chodzi o to, by stanowiły schronienie dla zwierząt, pokarm dla owadów i ptaków. Nikogo chyba już nie trzeba przekonywać do tego jak ważną rolę pełnią drzewa. Odpowiadają za małą retencję, produkują tlen, chronią nas przed nadmierną ekspozycją na słońce. Drzewa cieszą nasze oczy, ale też nie ma co ukrywać, że i ciężko dla nas pracują - tłumaczy Klimek.
Szybko okazało się, że oferta banku przypadła do gustu mieszkańcom. Każda z propozycji została zamówiona minimum w ilości kilkudziesięciu sztuk. Największym zainteresowaniem cieszą się: kalina koralowa, jodła koreańska, wiśnia piłkowana i brzoza pożyteczna. Przekazywane mieszkańcom sadzonki są pozyskiwane ze środków gminnych, od sponsorów oraz inwestorów występujących o zgodę na wycinkę związaną z nowym zagospodarowaniem terenu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock