Sandra miała półtora roku, gdy opiekunka ją pobiła. Pół roku leżała w szpitalu, nieruchoma, niewidoma. Matka jej nie odwiedzała. Trafiła do placówki. Ale rehabilitant znalazł jej rodzinę zastępczą. Sandra nie może tam zostać. Ma 3,5 roku, odzyskała wzrok, zaczyna mówić, może będzie chodzić.