Tylko w TVN24 GO
Nowy rozdział
Niemożliwe nie istnieje. To udowodnił Arkadiusz Nasiński, gdańszczanin, który przez ponad pięć lat był w kryzysie bezdomności. Nawet w tym najgorszym czasie pielęgnował miłość do książek. Jedyną, która mu wówczas pozostała. - Książki traktuję jako przyjaciół. To właśnie czytanie pozwoliło mi zachować zdolność umysłową na pewnym poziomie - mówi Arkadiusz. Poza pasją do książek był też nałóg, który zabrał mu zdrowie - zdolność chodzenia, chęć życia i dach nad głową. - Zdarzało się, że u mnie w mieszkaniu było 12 bezdomnych. I tylko dlatego, że przynieśli ze sobą jakiś alkohol. Dzień składał się z picia - wspomina. - Przepił wszystko, ale nie książki - mówi Katarzyna Jaworska, przyjaciółka Arkadiusza, która postrzega go "jako feniksa, który wstał z popiołów". Poznali się na terapii uzależnień i dziś wspierają w abstynencji. Dziś Arkadiusz Nasiński książek wciąż trzyma się mocno. Poszedł na studia i jest najlepszy na roku. Za wyniki w nauce otrzymał stypendium rektora. O swoim życiu, traumach, destrukcyjnym piciu oraz wyboistej drodze do trzeźwości opowiedział reporterce TVN24 Dominice Ziółkowskiej.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałabyś/chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, możesz skontaktować się z Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym – tel. 800 70 22 22, lub dzwoniąc na infolinię dla osób w kryzysie bezdomności – tel. 987.