Kluczowe fakty:
- Stołeczny ratusz podaje, że zadłużenie Federacji Rosyjskiej za bezumowne korzystanie z nieruchomości na terenie Warszawy wynosi blisko 241 milionów złotych.
- Budynki, o których mowa, znajdują się na terenie Śródmieścia i Mokotowa. Choć formalnie należą do Skarbu Państwa, od lat zajmowane są przez Rosjan i miasto nie ma wpływu na to, w jaki sposób są wykorzystywane. W sprawie ich odzyskania już toczą się lub będą prowadzone postępowania sądowe.
- Dotychczas miastu udało się odzyskać tak zwane Szpiegowo, czyli dwa budynki mieszkalne przy ulicy Sobieskiego 100. W najbliższych dniach planowane jest ogłoszenie konkursu architektonicznego na koncepcję ich zagospodarowania.
- Warszawa przejęła też budynek dawnej rosyjskiej szkoły średniej przy Kieleckiej. W przyszłości zostanie on dostosowany na potrzeby szkoły specjalnej. Trwa opracowanie dokumentacji projektowej.
W stolicy znajdują się wciąż cztery nieruchomości, określane mianem "rosyjskich wysp". Polskie władze uważają, że Federacja Rosyjska zajmuje je bezumownie. Formalnie są one własnością Skarbu Państwa, a w jego imieniu zarządza nimi prezydent Warszawy. Realnie Polska nie ma jednak żadnej kontroli nad takimi miejscami.