Nie chcą ekspresówki pod oknami, bronią swoich działek. "Już jej nie odtworzę. Nie dożyję tego"

Droga S10 ma przebiegać przez ogródki działkowe. To wzbudza obawy działkowców
Włocławek
Źródło: Google Earth
Mieszkańcy Włocławka protestują przeciwko planowanej budowie drogi ekspresowej S10. Ta ma przecinać ogródki działkowe oraz przebiegać w pobliżu budynków mieszkalnych. - Nie przyjmujemy do wiadomości, że coś się może zadziać na naszą niekorzyść. Będziemy walczyć do końca - mówią jednym głosem.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • W opinii mieszkańców wariant rekomendowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad jest nie do zaakceptowania. Ich zdaniem można wybrać alternatywne rozwiązanie w rejonie zakładów chemicznych Anwil.
  • Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uważa, że wariant, za którym optują mieszkańcy, doprowadzi do wyburzenia wielu domów we Włocławku i ma większe oddziaływanie środowiskowe na tereny nad Wisłą.
  • Przetarg na projekt i budowę ma być ogłoszony w roku 2028. Budowa planowana jest na lata 2030-33.

Droga ekspresowa S10 ma połączyć Szczecin z Warszawą, tworząc jeden z najważniejszych szlaków komunikacyjnych w kraju. Ma liczyć około 460 kilometrów i przebiegać przez województwa: zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie i częściowo wielkopolskie. W okolicy Włocławka w planach jest budowa odcinka, który będzie przebiegał wspólnie z autostradą A1.

Inwestycja budzi jednak spore kontrowersje wśród mieszkańców Włocławka. Niektórym mieszkańcom nie podoba się wariant rekomendowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Zgodnie z nim trasa ma przebiegać przez ogródki działkowe i w pobliżu osiedla mieszkaniowego.

Czytaj także: