Są kobiety, które nie decydują się na macierzyństwo, żeby przerwać łańcuch cierpienia w rodzinie. Mają poczucie, że są pewne negatywne wzorce, które można przekazać, nawet wtedy, gdy chce się być rodzicem idealnym - mówiła Katarzyna Tubylewicz (pisarka, tłumaczka, publicystka i kulturoznawczyni) w rozmowie z Piotrem Jaconiem. Wyjaśniła, że będzie rodziło się mniej dzieci, ale będą mieli je ci ludzie, którzy są przygotowani do rodzicielstwa. - To naprawdę duża rewolucja i ona może zmienić świat nie tylko na gorsze, ale także na lepsze - stwierdziła Tubylewicz. Dodała, że jesteśmy w momencie, w którym kobiety mające dzieci i spełnione w macierzyństwie powinny uczyć się od kobiet bezdzietnych stawiania na siebie i na swój rozwój. Zaznaczyła jednocześnie, że to toksyczne, kiedy politycy zapominają, że to, iż rodzi się mniej dzieci, jest zjawiskiem globalnym. - To nie tak, że Polkom odbiło albo że Polki chcą być wygodne. Mamy do czynienia z duchem czasu i wielopoziomowymi powodami, dla których ludzie nie mają dzieci. Politycy uważają, że kobietę można zmusić. To drogą w bardzo złą stronę - tłumaczyła Tubylewicz.