Tak jest
Tadeusz Cymański, Agnieszka Pomaska
Dziś w Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy Kai Grodek o prawach osób LGBT w Polsce, w tym zakazie parad równości. - Mamy dowody, że Polska nie jest homofonicznym krajem. Robert Biedroń w ogóle nie byłby w przestrzeni publicznej. Tu jest o czym inny spór. Polega na tym, czy publicznie demonstrować i protestować - stwierdził w pierwszej części "Tak jest" Tadeusz Cymański z obozu Zjednoczonej Prawicy. Dodał, że projekt Godek mówi o tym, "że nie można publicznie gorszyć dzieci". Zdaniem Agnieszki Pomaski z KO, projekt ustawy jest zawstydzający, do niczego nie jest potrzebny i nie przystaje do średniowiecza. - Boję się, że ta debata w Sejmie będzie miała charakter smutny - komentowała. Tadeusz Cymański stwierdził, że "to test na demokrację".