Tak jest
Marta Golbik, Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Karol Nawrocki wezwał główną księgową, położył na stole zdjęcia z nielegalnej inwigilacji i zmusił ją do odejścia. Były to absolutnie bezprawne działania i nie wahał się przed takimi metodami - powiedział w środę w programie "Tak jest" w TVN24 współzałożyciel i pierwszy dyrektor Muzeum II Wojny Światowej profesor Paweł Machcewicz. Opowiedział też o innych metodach, które stosował Nawrocki w IPN i w czasie, gdy był dyrektorem muzeum w Gdańsku. Do sprawy odniosła się Dorota Arciszewska-Mielewczyk z Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdziła, że "Machcewicz nie ma żadnych zasług oprócz tego, że wyeliminował i dalej eliminuje polskich bohaterów". - Obecny dyrektor mógłby okazać trochę skruchy, ponieważ mówi o pierdołach, rzeczach, które mogą w sposób niegodny uderzyć w Karola Nawrockiego, a nie skupia się na merytoryce i bardzo ważnych elementach naszej historii - dodała. Marta Golbik z Koalicji Obywatelskiej zaznaczyła, że "przez 8 lat rządów PiS-u nie udało się w kwestii Wołynia osiągnąć żadnego porozumienia, co zrobił rząd Donalda Tuska i minister Radosław Sikorski po roku sprawowania urzędu".