Tak jest
Adam Szejnfeld, Piotr Kaleta
Były szef kancelarii premiera Michał Dworczyk stanął przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Czy komisja przybliżyła nas do odpowiedzi, dlaczego wydano 70 milionów na wybory, których nie było? - Wydaje mi się, że to trudno w tej chwili oceniać po przesłuchaniu w zasadzie kilku świadków - odpowiedział w programie "Tak jest" w TVN24 Piotr Kaleta (PiS). Jak przyznał, jego obraz z poprzednich przesłuchań "rysuje się taki, że znowu zrobi się z wielkiej chmury mały deszcz". W jego przekonaniu "to jest spektakl polityczny, który od jutra będzie miał inną odsłonę, będą inni aktorzy, ponieważ jutro rusza komisja ds. afery wizowej". - PiS głosowało za powstaniem tych komisji, nie mamy nic do ukrycia, ale widzimy, że w tej chwili tutaj nie ma nic konretnego - powiedział. Adam Szejnfeld (senator PO, KO) zwrócił uwagę, że "są jednak konkrety". - To, co jest konkretne, to "nie wiem, nie widziałem, nie znam się" - dodał, wskazując na odpowiedzi Dworczyka na pytania o treść jego maili, które wypłynęły. Szejnfeld zaznaczył, że "wszyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy rządzili naszym krajem, dotąd nieomylni, nagle nie pamiętają, nie wiedzą, o co chodzi".