Tak jest
prof. Małgorzata Molęda-Zdziech, Kamila Biedrzycka
Czy jesteśmy gotowi pomyśleć o tym, że Dwójka (TVP2 - przyp. red.) będzie pisowska? Jeżeli nie, to oni po dojściu do władzy, a to się stanie, zabiorą sobie znowu wszystko - stwierdził Jacek Żakowski. Według prof. Małgorzaty Molęda-Zdziech (socjolożka, politolożka, kierowniczka Katedry Studiów Politycznych SGH) "to bardzo zły komunikat i nietrafna propozycja". - Przez osiem lat PiS telewizja publiczna uczyniła wiele złego, pogłębiając polaryzację Polek i Polaków, z czego będziemy musieli wychodzić przez długie lata - podkreśliła w trzeciej części "Tak jest" w TVN24. Jak kontynuowała, telewizja rządowa "odebrała znaczenie wyrażenia 'telewizja publiczna', zmieniając ją w maszynę politycznej, ale przede wszystkim partyjnej propagandy". Kamila Biedrzycka ("Super Express") wskazała, że "kwestia mediów publicznych na pewno będzie elementem nie do końca zgody między koalicjantami". Zwróciła też uwagę, że "nie jest to pierwsza dość zaskakująca wypowiedź redaktora Jacka Żakowskiego, ale dogłębnie pokazuje, jak pewne znaczenia zostały zupełnie przekręcone - traktujemy media publiczne jak jakiś łup".