Tak jest
Robert Kropiwnicki, Paweł Kleszcz
Sąd Okręgowy w Legnicy oddalił złożony w trybie wyborczym pozew Bezpartyjnych Samorządowców przeciwko Donaldowi Tuskowi, który na wiecu wyborczym Koalicji Obywatelskiej w Pile nazwał ich komitet "przystawką PiS-u" i "pomocnikami Kaczyńskiego". - Oczywiście to jest pierwsza instancja, Komitet zdecyduje, czy będziemy się odwoływać - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 Paweł Kleszcz (KW Bezpartyjni Samorządowcy). Jak wspomniał, "Bezpartyjni Samorządowcy wygrali już dwa procesy w trybie wyborczym - pierwszy z TVP za pominięcie w sondażu, a drugi z posłem Szczerbą, który stwierdził, że kandydat otrzymał pieniądze, jako prezes fundacji, z ministerstwa edukacji". Pytany, jakie są relacje jego ugrupowania z Prawem i Sprawiedliwością, odpowiedział, że jego ugrupowanie "potrafi się dogadać z każdym, kto ma pomysł, jak rozwiązywać problemy mieszkańców". Robert Kropiwnicki (KKW KO) uznał, że "trzeba uczciwie powiedzieć", iż Bezpartyjni Samorządowcy są "blisko PiS". Jak dodał, "sąd zmiażdżył właściwie ten wniosek i on był absolutnie bezzasadny". - Ja rozumiem, że to jest wasza metoda "pozywać wszystkich", bo ludzie zaczynają o was mówić - powiedział Kropiwnicki.