Tak jest

Paulina Hennig-Kloska, Katarzyna Lubnauer

Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 wystartują z jednej listy w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - To przede wszystkim zwiększone szanse na zmianę władzy i zwycięstwo jesienią tego roku. Wiele sondaży pokazuje, że droga dwóch czy trzech bloków wyborczych po stronie opozycji zwiększa mobilizację wyborców - mówiła Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24. Dodała, że tego typu porozumienia są trudne. - To jest kompromis dwóch różnych partii politycznych, a kompromis oznacza, że nikt nie bierze sto procent, więc każdy musi zrobić pół kroku wstecz - tłumaczyła Hennig-Kloska. Zaznaczyła jednocześnie, że celem nadrzędnym jest zmiana władzy w Polsce. Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej przyznała, że cieszy się z decyzji tych dwóch ugrupowań. - Lepiej, że są trzy listy niż cztery - stwierdziła Lubnauer. Była pytana również o możliwość utworzenia wspólnej listy jej ugrupowania z Lewicą. - Były badania i jednoznacznie pokazały, że zsumowanie wyników Koalicji Obywatelskiej i Lewicy to jest mniej więcej dziesięć punktów procentowych mniej niż poparcie każdego z tych ugrupowań zsumowane oddzielnie. Widać, że te elektoraty nie chcą się łączyć - odpowiedziała Lubnauer.