Tak jest

Dr hab. Agnieszka Legucka, dr Jerzy Marek Nowakowski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w piątek w Kijowie z dziennikarzami. Podczas konferencji prasowej ocenił, że nikt nie spodziewał się, że sąsiad, Rosja, będzie chciał całkowicie zniszczyć Ukrainę. Jaki obraz Ukrainy i jej prezydenta wyłania się z konferencji? O to Anna Jędrzejowska pytała swoich gości w programie "Tak jest" w TVN24. - Z pewnością wdzięczności za to, co dokonali Ukraińcy i świat - odpowiedziała dr hab. Agnieszka Legucka, analityczka ds. Rosji w programie Europa Wschodnia w PISM. Zaznaczyła, że wystąpienie Zełenskiego "zawierało dużo słów podziękowań, ale też zdecydowania i determinizmu, że Ukraina zwycięży, odzyska integralność terytorialną". - Ukraina nie ma wątpliwości co do celów strategicznych Rosji i to także wybrzmiewało - dodała. Zwróciła również uwagę, że Wołodymyr Zełenski "z dużą cierpliwością tłumaczył zachodnim dziennikarzom, że Rosja nie zmienia swoich celów i dążeń do tego, żeby podporządkować sobie Ukrainę". Dr Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador w Łotwie i Armenii, zwrócił uwagę, że w przemówieniu prezydenta Zełenskiego "były twarde punkty", które przekazywały, że to nie jest tak, iż Ukraińcy tylko dziękują i proszą, a wsparcie Ukrainy jest w interesie Zachodu.